Wypijmy za wszystkie wspomnienia, zaprzepaszczone pomysły, konwersacje, których nigdy nie przeprowadzimy oraz wiele innych ciążących nam spraw.
– Zwykle nie sypiam z kimś, kto nosi rozmiar miseczki C, nie bawię się w półśrodki. – śmieję się, spoglądając niedyskretnie na jej biust.
Trener i uczestniczka programu, czy to może się udać? Los przygotował im już scenariusz, ale czy oni się z nim zgodzą? Tego nie wiadomo.
Dzisiejszym gościem jest mrsdaisy, która trochę opowie Wam o swoim codziennym życiu!
Chcieliśmy polecieć, ale ciągle upadaliśmy. Nasza nigdy nie zakończona historia powoduje mój ból, kiedy zapewne Ty już dawno o niej zapomniałeś.
„Jeżeli ktoś mówi, że cię kocha, a jednocześnie doprowadza do łez, to sam nie jest świadomy jak bardzo kłamie ci w oczy”
Są wspomnienia o których chcemy zapomnieć i marzenia, których nie zmienimy póki ich nie spełnimy. Wszystko czego pragnę to ciebie obok mnie w te święta, kochanie.
Cierpię na perfekcyjną wadę idealizmu. Jutro kolejna próba wyzbycia się mankamentu i przystosowania do społeczeństwa.
Co jeśli upadnę? Co jeśli się załamię? Daj mi znać, gdy stanę się potworem. Chcę to wiedzieć.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu, który przeprowadziła _Aiwilo_ z mrsdaisy!
Pisząc ze sobą, poczuli zaufanie, rozmawiając online, poczuli radość, jednak spotykając się na żywo, poczuli motyle w brzuchu. Przyjaźń stała się zagadką, którą żadne z nich nie chciało rozwiązać.
— Myślałaś, że pokocham szlamę? — uniósł brew Draco, a ja patrzyłam na niego ze łzami w oczach. — Nie myślałam tak, tylko patrzyłam, jak to robiłeś.
Twoim zadaniem jest wskazać, w którym roku to działo się z Arianą Grande, lub co wtedy zrobiła.
Połączyła ich krew, czy uczucie? Przeznaczenie, czy zwykły przypadek? Bezlitosna przeszłość im to wyjaśni, a czy zrozumieją, nie jest już ludzką sprawą.
—Chcę, żebyś kupił mi czekoladowego shake’a. Jestem strasznie głodna i totalnie spłukana, a ty wyglądasz na bogatego — powiedziała, nadal nie spuszczając swojego przenikliwego wzroku z mojej sylwetki.
– Gdyby twój tata wiedział, co razem robimy, dawno zakułby mnie w swoje kajdanki.
— Nawet za dziesięć lat, jeśli nie znajdziesz kogoś. Obiecuję, będę w pobliżu. Bo jesteś moim wszystkim.
Would you let me lead you even when you’re blind In the darkness, in the middle of the night In the silence, when there’s no one by your side. Would you call in the name of love?
Podobno kto z miłości nie umarł nie potrafi żyć, więc w takim razie właśnie zaczynam nowe życie, o ile moja miłość, czyli Ty mnie nie wskrzesi.
Zlecenie, miłość i pieniądze to wszystko, co może wydawać się dziwne, połączyło nas. Jednak już nie wszystko po tym będzie takie jak było, Skarbie.
Każdy myśli, jak to jest. Być na szczycie, wspinać się. A ten, który już tam jest. Wbrew pozorom ledwo trzyma się.
Podnosi mój podbródek, abym na niego popatrzyła, jednak nieśmiałość, jaka we mnie jest nie pozwala mi na to. — Spójrz na mnie, Skarbie. — szepcze, po czym muska moje usta.
Zlecenie, miłość i pieniądze to wszystko, co może wydawać się dziwne, połączyło nas. Jednak już nie wszystko po tym będzie takie jak było, Skarbie.
mrsdaisy