Tak paskudnie zniszczeni, obłapieni sidłami nieskończoności, obiecali sobie niewierność, brak ludzkich uczuć i skąpstwo uczciwości.
Zło mogło wydawać się niepokojące. Lecz pomnożone razy dwa samo potrafiło doprowadzić się do destrukcji.
Nie odczuwam wstydu, robiąc kolejną szaloną rzecz, która sprawia, że wykrzykujesz głośno moje imię z ekscytacją.
Chciałeś poczuć niebo, ale piekło dotknęło twoich warg.
Szepczesz mi do ucha słowa, których nikt mi nigdy nie mówił. I nie są to tylko grzeczne słówka.
Gdy myśleliśmy, że jesteśmy blisko końca, tak naprawdę gra się jeszcze nie rozpoczęła.
,,Ona ma złą reputację. Nikomu nie pozwala się do siebie zbliżyć. Widok łamiącej się duszy, sprawia, że moje serce staje się zimne i coraz bardziej tonie”
DrugsNCandy