
I wiecie, zgadzam się na wszystko: potępię, zapomnę, dam pociechę wrogowi, ciemność będzie jasna, a grzech piękny.
Tego wieczoru, orócz ciszy słychać było jeszcze deszcz i bicie mojego złamanego serca.
Nici naszej relacji zdają się być na tyle poplątane, że nie sposób rozwiązać je inaczej, niż ścinając końce
Wszystko jest niebieskie. Jego tabletki, jego ręce, jego dżinsy. I teraz jestem pokryta kolorami. Pęknięta w szwach.
Przeszukuję każde samotne miejsce, każdy kąt, wołając Twoje imię. Próbując Cię odnaleźć, ale ja po prostu nie wiem – gdzie chodzą złamane serca?
Wtedy stwierdziłam, że moja prawa połowa potrzebuje Twojej lewej, tak samo, jak każde wino potrzebuje swojej butelki.
Uzależniona młodzież skrywa się w starych domach, zakurzone huśtawki stoją w miejscu, czyż to koniec naszej ery?
Ale kiedy ona jest z nim, wygląda na szczęśliwszą. I nie chcę jej tego odebrać.
Przypominałem sobie Twoje oczy i to, że tak bardzo Cię skrzywdziłem. Dlatego tęskniłem w milczeniu.
Legendy głoszą, że ten cmentarz założyli gimnazjaliści, jako głupi żart. Jednak wszystko nabrało dziwnego sensu, po kilku „planowanych” samobójstwach.
W całej stołówce rozpoczęło się buczenie oraz różne wyzwiska w moją stronę. W tym momencie byłam pewna, że Logan to zwykły fałszywy, bogaty chłopiec…
Nie chciałbyś znaleźć się w miejscu, gdzie nadzieja umiera jako pierwsza, ale na zawsze pozostaje matką głupich.
WhiteFlower