Noc nigdy nie potrzebuje cienia, ale wymaga. Przejścia w uśmiech migoczących gwiazd, gdzie światło jest tylko blizną blizn.

Za wysoko by utonąć, za nisko by żyć. Spadam w bezbarwne życie, tak szybko, jak ono uderzyło we mnie…
I wiecie, zgadzam się na wszystko: potępię, zapomnę, dam pociechę wrogowi, ciemność będzie jasna, a grzech piękny.
Misja: złamać serce, najprzystojniejszemu chłopakowi w szkole — rozpoczęta. Tylko uważaj, bo jak igrasz z ogniem to możesz się sparzyć…
Mam nadzieję, że jest Ci dobrze w niebie, nawet jeśli moje życie bez Ciebie zamieniło się w piekło.
Przenikliwa