Po śmierci Andromedy Tonks Teddy Lupin porządkuje jej rzeczy. W szufladzie z dokumentami znajduje coś, czego zdecydowanie się nie spodziewał.
Olive nie widzi, lecz pamięta głos. W cieniu Nowego Jorku traci ostatnią więź rodzinną, a deszcz i echo kroków prowadzą ją ku prawdzie, której boi się usłyszeć.
(Kontynuacja War of Hearts). Olivia zaczyna uczęszczać do Hogwartu dopiero na trzecim roku i zaczyna mieć wizje, o których nikomu nie mówi…
Dzwonnica hejnału wydźwięk wydaje, miesza, mąci, staroć sprzedaje, a jednak prawdę taką znać trzeba, że sprawiedliwość zaznać można tylko w niebach.
Obserwując z wysoka koniec, czuć mogła obrzydzenie i fascynację w tej samej chwili. Złość i litość. Strach i zainteresowanie.
Wsiadasz do autobusu tak jak zwykle po pracy, ale tym razem jest coś nie tak. Bardzo nie tak.
Lowbridge to dziwne miejsce. Dzieci giną, a dorośli zdają się to ignorować. Zbrodnia jest tu igraszką, a śmierć czymś naturalnym. Ich obojętność mnie pochłania, przez co ja sama, zaczynam wariować.
„Snuję się ulicami wspomnień, tonąc w myślach z każdym dniem. Po prostu tak mi wygodniej – już nic mi innego nie zostało. Czekam tylko na ten moment kiedy powiesz, w którą mam iść stronę.”
Zaginiecie 5-letniej Harriett Swan oraz odnalezienie ciała nieznanej kobiety, prowadzą detektyw Sidney Holland do świata, w którym ludzie, traktowani są jak towary. {+18}
Samotne Boże Narodzenie zamienia się w tragedię, gdy świąteczna cisza i drobny wypadek prowadzą Emily do śmierci w pustym domu, gdzie nadzieja gaśnie razem z choinkowymi światłami.
Nieprzytomna u wrót akademii Aristeia skrywa moc, której boją się nawet bogowie.
„tylko obiecaj mi, że nigdy nie poprosisz o radę Klanu Gwiazdy…“
I wtedy ją zobaczyła. Suczka bojowa kroczyła powoli przez las. Miała delikatnie opuszczoną głowę, a jej krótką, śnieżnobiałą sierść brudziły zaschnięte ślady krwi.
– Zdaję sobie z tego sprawę – Szczawiowy Upadek westchnęła – Wiem jednak, że jeśli nic nie zrobimy, to (…) klany zostaną zniszczone.
„… Fiołka spojrzała znad parapetu na piękny krajobraz zza okna. Było mnóstwo śniegu i bardzo zimno, bo przecież była zima…”
Gdy Hana zostaje nową makijażystką BTS, jej życie zaczyna zmieniać nieoczekiwane spojrzenie Jungkooka. Uczucie, które miało minąć, zaczyna rosnąć—cicho, nieproszone.
































