Masz kiepski humor? Dopasujemy do Ciebie depresyjny cytat!

Koreańska solistka -Kim Jihyo jest w tarapatach. Wszystko przez jednego psychofana, który postanowił zrujnować jej życie. Pewnego dnia jej menadżer postanawia zatrudnić ochroniarza. Kim okaże się być?
Apokalipsę przeżyło jedynie niecałe 0.5% ludzi na całym świecie. Lek, który miał pomóc ocalić istnienie, tylko pogorszył sprawę. Grupa ocalałych będzie musiała poradzić sobie w zniszczonym świecie.
Trener i uczestniczka programu, czy to może się udać? Los przygotował im już scenariusz, ale czy oni się z nim zgodzą? Tego nie wiadomo.
Bo widzisz, mój drogi, tym razem to nie ja będę tą, która ucieka z płaczem. Tym razem będę tą, która spowoduje twoją ucieczkę.
Ta miłość jest niebezpieczna. Ta miłość może zabić każdego, a szczególnie tych, którzy darzą nią innych.
— Nie potrafię tak… — oznajmiam, a ja nie wiem o co może mu chodzić. — Jak? — dopytuję. — Nie umiem udawać, że nic do ciebie nie czuję — wyznaje i całuje mnie w usta.
— Nie potrafię tak… — oznajmia, a ja nie wiem o co może mu chodzić. — Jak? — dopytuję. — Nie umiem udawać, że nic do ciebie nie czuję — wyznaje i całuje mnie w usta.
Ponieważ nie poznałyśmy się, aby o sobie zapomnieć, kiedy nasze drogi w końcu zostały skrzyżowane.
Lara Mercer właśnie zaczyna drugi rok w liceum. Nie żeby miała specjalne oczekiwania – pewnie i tak niewiele się zmieni. Jednak ku jej zaskoczeniu wszystko rozgrywa się kompletnie niespodziewanie.
nie byłam Twoim aniołkiem rodem z Victoria’s Secret, tolerując jedynie lekką woń stokrotek, zamiast ostrego zapachu róż, który pociągał Cię bardziej
„Chciałeś sprzedać mi swoje serce. Mówiłeś uparcie, że jest w dobrym stanie, mimo, że było używane i miało wcześniej wielu właścicieli. Muszę przyznać, że wyglądało pięknie.”
Choć nocą wyją wilki, rano śpiewają ptaki. Jak piękny nie byłby wieczór, zawsze zastępuje go świt. A wtedy Ty znikasz, kochanie.
Przejeżdżając ścierką po blacie stołu, wyobraziłem sobie, że to ona siedzi tu przy mnie, śmiejąc się i pouczając mnie jak powinienem to posprzątać.
7 papierosów – jeden na każdy dzień tygodnia, w którym kochałam Cię miłością szczerą i prawdziwą.
Czy dwoje nastolatków może poczuć miłość? Jeżeli w ogóle wiedzą, co to jest.
Wstałam z nową nadzieją i od razu, szybkim krokiem podeszłam do schodów. Postawiłam nogę na stopniu, jednak ta nie natrafiła na zimny marmur, a na… na nic? Co było grane?
Łzy nigdy nie płyną bez powodu. Łzy mogą być spowodowane szczęściem lub smutkiem. Jedna sprawa wyciągnęła podwójną rozpacz, a łzy już nigdy nie kojarzyły się z szczęśliwymi chwilami.
Obudziłam się na zimnej posadzce, wokół mnie panowała nieprzenikniona ciemność. Potwornie bolała mnie głowa i nic, kompletnie nic, nie pamiętałam. Kim byłam?
— Czy możesz umierać dalej ode mnie? — spytałam, siląc się na miły ton głosu. Spojrzałam na chłopaka koło mnie. Patrzył w niebo i uśmiechał się, zupełnie jakby śmierć go nie dotyczyła.
— Shawn Mendes umarł, byłam na jego pogrzebie ty nie możesz… — szepcze, zaczynając głośno płakać. — Bri, gagsterzy nie umierają — uśmiecha się brunet.
– Jesteś głupią pustą dziwką, która puszcza się na prawo i lewo!- wrzasnął a mi serce pękło
wierzyli, że znów nastąpi jutro. niestety wiara kolejny raz ich zawiodła.
W tym świecie nie ma pomyłek, wszystko jest zaplanowane, te znamię jest potwierdzeniem, że jesteśmy dla siebie stworzeni. To przeznaczenie, przed nim nie uciekniesz, pogódź się z tym.
– Jesteś głupią pustą dziwką, która puszcza się na prawo i lewo!- wrzasnął a mi serce pękło.
Połączyła ich krew, czy uczucie? Przeznaczenie, czy zwykły przypadek? Bezlitosna przeszłość im to wyjaśni, a czy zrozumieją, nie jest już ludzką sprawą.
— Shawn Mendes umarł, byłam na jego pogrzebie ty nie możesz… — szepcze, zaczynając głośno płakać. — Bri, gangsterzy nie umierają — uśmiecha się brunet.











































juci