Czy da się stracić głowę dla kogoś w ciągu dziesięciu dni? Raczej nie. Ale ja nazywam się Suryeon Park. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych.

Moje życie obraca się dookoła jednej rzeczy, perfekcji. Ale czy to źle? Czy to źle, że chcę być idealna? Tak, tak jeśli tracę przy tym siebie.
błogosławione marzenia, przeklęte u korzenia, cierpieniem przepełnione, w ambicjach zatracone…
„Czemu nikt nie rozumie, że to, że jestem podobny, nie znaczy że sztuczny?!”
,,Skoro wszyscy nazywają ścieżkę sławy zbawieniem, najwyraźniej nie odkryli jej drugiego oblicza” Graphic by @Yizoo
Ta współpraca nie powinna mieć miejsca, nie wiem dlaczego się zgodziłam. Ale w tym chłopaku było coś, co nie pozwoliło mi odrzucić jego propozycji.
Nawet w najbardziej tłocznym miejscu, będziesz jedyną osobą, którą ujrzę. Tylko ty przyciągasz mój wzrok. Bo chcę tylko Ciebie.
Kiedy ma się do odnalezienia sprawcę morderstw w ogromnym mieście, nie ma czasu na pomyłki. Ale czasem tracę poczucie czasu. Tracę je, gdy spoglądam w jego piękne oczy, to one są moją zgubą.
Ludzie nie mają tutaj prawa głosu — rzekła, wciąż bawiąc się kartami — Jak myślisz, czemu tu jesteś?
— Nienawidzę cię. Jesteś jak wąż. Jadowity wąż.— dopiero po tych słowach zrozumiałam, w co się zmieniłam.
czerwień, róż, granat… moja głowa powoli odmawia posłuszeństwa, bombardowana wyzywającymi barwami i wszechobecnym hałasem. chciałbym się stąd wyrwać, uciec… jednak czy wtedy i ty nie znikniesz?
Gdybym tylko się zawahał chociaż chwilę — zapewne nie wrzuciłbym jej we wspomnienia, które zgromadziłem w tym jednym, pięknym choć smutnym miejscu… Bez namysłu podpaliłem więc swą przeszłość.
ile bym dała za jeden pocałunek? o wiele więcej, niż podpowiada mi mój rozsądek… mogłabym wszakże i całą siebie oddać tylko, by poczuć smak twych warg.
Powroty nigdy nie był dla Jake’a łatwe… Szczególnie, kiedy zamiast dobrych wspomnień i przyjaciół, na miejscu miał zastać jedynie ból, złość i ludzie, których sam zawiódł i nie umiał tego naprawić.
„— A więc obie zniszczymy sobie karierę! Chyba, że…” Czyli historia dwóch nieznajomych sobie kobiet, którym alkohol zdecydowanie nie służy — a tym bardziej nie służy ich karierze.
’— Czy to znaczy… Że będziemy mieć syna?’ Czyli historia trudnych początków dorosłego życia i konsekwencjach decyzji sprzed lat. [sequel rooftop]
„Nie sądziłem, że mnie pocałujesz”, czyli opowieść o kilku karteczkach, które przypadkiem trafiły do szafki nie tej osoby, co potrzeba. [prequel rooftop]
— Nazwałeś mnie Heeseungie? – zachichotał — Myślałem, że dla ciebie zawsze będę jedynie zimnym, bezwzględnym i przystojnym sądowym komornikiem – dodał flirciarskim głosem.
Sekrety, tajemnice i intrygi ukrywane od setek lat. A przede wszystkim sześciu zagubionych chłopaków, których życie zmieniło się w zaledwie jeden dzień. A to wszystko w rękach jednego, młodego szatyna
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.
A wszystko zaczęło się od wojny w jego sercu, która rozpętała się po spotkaniu przystojnego czarnowłosego.







































enhas_faggot