Zostań ze mną. I nie opuszczaj mnie. Nigdy…
xIndestructiblex
– To dopiero początek niespodzianek – anonsuje, muskając mój policzek.
Śmierć.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Mała Hailee, od zawsze nie lubiła starszego o dwa lata, kolegi swojego brata. Dokuczał jej i sprawiał, że w jego towarzystwie czuła się źle. Czy spotkanie po latach zmieni jej nastawienie do niego?
Przypadek towarzyszy mi przez całą naszą znajomość. Przez przypadek się poznaliśmy, przez przypadek również zapomnimy o sobie.
Przypadek towarzyszy mi przez całą naszą znajomość. Przez przypadek się poznaliśmy, przez przypadek również zapomnimy o sobie.
– Jesteś złodziejką – oświadcza, co wprowadza mnie w stan zdumienia.
Nikt jej nie zna, nikt nie chce poznać, ale Charlie nie ma na imię „Każdy”.
Serce zaczęło mi walić, a zaspany umysł rozpoczął intensywne myślenie. Co ja właśnie narobiłam. Przecież, miałam nigdy więcej o tym nie wspominać.
Słodko-gorzka historia zawieszona w czasie, opowiadająca o dwójce młodych ludzi, których losy splotły się w nietypowy sposób.
Nikt jej nie zna, nikt nie chce poznać, ale Charlie nie ma na imię „Każdy”.
Na ekranie ukazał mi się numer Nicka. Po co on do mnie dzwoni? Przecież nigdy tego nie robi. Czyżby wykrył, że grzebałam mu w skarpetach?
Odszedł, zostawiając mnie samą z kłębiącymi myślami. Z falą gorąca. Z szybko bijącym sercem i z kolejnym wieczorem, o którym nie może dowiedzieć się Erick.
Nawet o tym nie myśl.
To boli. Tak cholernie boli. A ja nie widzę lepszego jutra.
Nagle poczułam czyjeś usta na moich. Były bardzo miękkie i delikatnie wpasowywały się w moje. Wyprostowałam się, podczas gdy pocałunek stał się intensywniejszy.
– Od tamtego pożegnania z nim, nie usłyszałam od Ciebie, że jest dobrze. On Cię zniszczył i zabrał szczęście. – Nie. To on był moim szczęściem. – Powiedziałam czując słoną ciecz na swoich policzkach.
– Nie obchodzi mnie to – wyszeptał, patrząc mi w oczy. Wydawało mi się, że był zdenerwowany. Szybko wstał i skierował się w stronę okna. – Gdyby coś się działo, dzwoń. – I wyszedł.
Pierwsza rozmowa, pierwsze przemyślenia, pierwsze rozczarowania.
Nie miałaś pojęcia co chłopak mógł ci powiedzieć, ale czułaś, że ta informacja mogła być przydatna. I nie myliłaś się…
Pociąga Cię każdą częścią…
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Życie lubi niespodzianki i nagłe zwroty akcji. Ale czy ty też je polubisz?
Nikt go nie zna, nikt nie chce poznać, ale Bailey nie ma na imię „Każdy”.
To ten moment kiedy mam nadzieje, że wszystko może potoczyć się .. inaczej.
Rodzimy się w jeden dzień. Umieramy w jeden dzień. W jeden dzień możemy się zmienić. I w jeden dzień możemy się zakochać. Wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia.
’A więc jednak Alicja w krainie czarów, mówiłem. Samotność nie jest dobra, nie można izolować się od ludzi.’
Czuję jakbym błądziła. Czy to deja vu, czy to znowu się dzieje? Ciekawe jak nasza historia potoczy się tym razem…
