Niewierni artyści swoim muzom muszą srogo za to zapłacić.
Ludzie mają za duże ambicje, nawet nie zauważają momentu, kiedy stoją z sznurkiem w dłoni.
Tak, jesteśmy winni tego czynu. Upoiliśmy nasze dzieci, zabierając im możliwość decyzji, mówiąc im, iż ten stan jest normalny, jak u wszystkich dorosłych.
Czuję się tak bardzo winna, słuchając tej symfonii gorzkich myśli, śpiewanej cichym głosem przez zastępy aniołów.
No ogółem gadam o ważnych i trudnych, pseudopsychologicznych/filozoficznych tematach, które dla niektórych są ciekawe.
Brudnopis z życia samotnych nastolatek.
Aleksandra_Nienna