– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.

Będziesz moją księżniczką, a ja będę Twoim księciem, ale pamiętaj Skarbie. Ja jestem tym złym księciem, tym co kocha, bardziej niż ten z bajki
Może zaraz do niego pobiegniesz i przytulisz, żeby zaraz potem opatrzeć rany?
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
– Zdradzę Ci pewien sekret, mała. (…) Źli chłopcy robią to najlepiej. I zabierają do nieba.
– Tylko daj mi powód, czemu mam z Tobą zostać. (…) – To takie hipnotyzujące, sposób, w jaki przyciągasz mnie do siebie. (…) To takie erotyczne, nie da się stłumić tego uczucia.
Nasze dusze są jednakowe, niezależnie od tego, co w nich tkwi.
Nikt nie może zmienić tego, co jest zapisane w gwiazdach.
Kiedy dwójka młodych, znanych gwiazd zaśpiewa piosenkę, dla jednej z bajek ich uczucia do siebie zakwitną i staną się dla siebie najważniejsi.
Sama nie wierzę w to gdzie i z kim mieszkam, ale udało się, jestem na swoim. Znaczy może nie do końca na swoim, bo dzielę to mieszkanie z trzema osobami jednak w końcu nie wiszę młodej parze na głowie
– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
Ponoć stara miłość nie rdzewieje. Boję się, że znowu się w Tobie zakocham, Cameron. Boję się, że jeśli to zrobię, nie będę potrafiła obdarzyć Cię uczuciem równie mocnym, jakim Ty obdarzysz mnie.
You say I’m „never gonna go that way”. That way. I say: „I’m already on my way, to die”.
Zależało Wam kiedyś na kimś tak bardzo, że bylibyście w stanie poświęcić samych siebie? Pierwsze spojrzenie, pierwsza jego głupia odzywka, pierwsze łzy. Pomyśleć, że nigdy nie brałam go na poważnie…
❝ ponoć, ĸιedy zacнodzι ѕłońce, мaмy wιęĸѕzą ѕĸłonność do podejмowanιa nιedorzecznycн decyzjι ❞
Będziecie spragnieni, ja będę Waszym deszczem. Będziecie zranieni, zabiorę Wasz ból. Kiedy będziecie się martwili, ja będę Waszym żołnierzem.
„Jesteś chorym bałaganem, którego nie jestem w stanie posprzątać, nawet jakbym bardzo tego chciała.”
– Przestań kłamać – strofuje mnie i w tym samym momencie, dociska swoje wargi do moich ust z pełną żarliwością.
































