
Jestem jego narzędziem wzroku, a on moimi nogami oraz głosem. Nasza relacja oparta jest przede wszystkim na wzajemnej pomocy.
,,— dziękuję za to, że byliście i wspieraliście mnie i zespół, ale prawdziwa miłość przetrwa wszystko”
Dziennik zakrapiany winem to powieść wydałoby się, że bajkowa. Smoki, królestwa i magiczne eliksiry, to tylko jedna strona medalu. A tą drugą przedstawi Wam urocza, królewna-wampirzyca, Winnie…
Obudziłam się na zimnej posadzce, wokół mnie panowała nieprzenikniona ciemność. Potwornie bolała mnie głowa i nic, kompletnie nic, nie pamiętałam. Kim byłam?
even if the earth crumbles, don’t let go of my hand, please don’t wake me up from this dream
❝Syndrom sztokholmski❞ — stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi.
„Popatrzyłam na ogromny budynek, pocierając nerwowo nadgarstek dłonią. Seul był wielkim miastem i wszystko w nim był duże. O wiele większe, niż w mojej rodzinnej miejscowości.”
„—Przyjaciele czy konto w grze? Co jest bardziej warte, książę? — zapytał się retorycznie — prędzej czy później stracisz jedno i drugie.”
„—Przyjaciele czy konto w grze? Co jest bardziej warte, książę? — zapytał się retorycznie — prędzej czy później stracisz jedno i drugie.”
„—Przyjaciele czy konto w grze? Co jest bardziej warte, książę? — zapytał się retorycznie — prędzej czy później stracisz jedno i drugie.”
Czy widzisz kres nieba? Nie. Tak samo MY nie mamy końca. Tylko, proszę, pomóż mi spalić przeszłość. Seul, nadchodzę.
– Oh, dobrze wiesz, jak jest… Od kiedy odeszłaś, wiele się tutaj zmieniło. Są… – zawahał się. – Jakby to powiedzieć? – mruknął do siebie pod nosem. – Nowe zasady. Są ci lepsi i ci gorsi.
❝Ale bycie mieszczuchem ma też swoje plusy. Może w życiu nie posprzątam krowiego łajna, ale znam centrum Nowego Jorku jak własną kieszeń. I wiesz co, z chęcią cię oprowadzę.❞
Jeden gra w siatkówkę, drugi w kosza. Jeden ma idealne oceny, a drugi ledwo nadąża na profilu, który wybrał. Różnią się nawet wzrostem, dlatego czy głupi projekt wydobędzie to, co ich łączy?
































