Jesteś tylko ty i świat, świat i ty. Zniknąłeś, lecz świat kręci się dalej. Bez ciebie.
Chodzę. Szukam. Gubię się. Widzę tylko ciemność. Ciemność, która wypełnia wszystko. Ciemność, którą sama stworzyłam. Ciemność zrobiona z tęsknoty. Z samotności. Z bólu.
Czy chce tak dalej żyć? Nie wiem. Wiem tylko, że stałem się mistrzem. Mistrzem masek. Mistrzem bez uczuć. Osobą kompletnie pustą. Wypraną z uczuć.
Przed oczami widzę nas. Roześmianych. – Ale dlaczego mam teraz walczyć, skoro moje serca i tak jest już rozdeptane…
– Jest tu kto!? – Heather miała wrażenie, że jej głos rozległ się jak echo po całym Londynie. Nic. Nikt jej nie odpowiedział. Żaden dźwięk, który mógłby sygnalizować, że nie była tu sama…
”Żyli razem… Zginęli razem… a ich dusze żyją dalej… razem. W innym, zupełnie nowym świecie, ale razem. I już nikt ich nie rozdzieli.”
Z czasem zdałem sobie sprawę, że tej czarnej beznadziejnej rzeczywistości nie da się zmienić…
.Alaska