To opowiadanie mówi, jak Meszka, mała, bezbronna i dzielna kotka czuła się podczas podróży, którą odbyła w książce „Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy”. Każdy zasługuje by opowiedzieć jego historię[…].
To opowiadanie mówi, jak Meszka, mała, bezbronna i dzielna kotka czuła się podczas podróży, którą odbyła w książce „Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy”. Każdy zasługuje by opowiedzieć jego historię[…].
„Kotka westchnęła i smutno pokręciła głową. – Porzeczkowa Bryzo… – szepnęła z rozpaczą. – Stąd nie ma wyjścia”
|| Przejrzysta woda stanie się mętna, gdy ze skóry zdrajcy wypłynie krew… ||
„Polana była pełna kotów, które zbierały się przy 3 sosnach. Ciemnoszara, prawie czarna kotka, o zielonych oczach stojąca obok Szylkretki i ciemno-pręgowanego kocura patrzyli na przywódców.”
– Nadszedł czas, gdy urodzi się kot o wielkiej mocy. Będzie ona tak potężna, że łatwo będzie mógł przejść na stronę zła. – miałknęła z mądrością stara kocica do medyka.
— Wiem, ale co to zmienia, kiedy według mnie nigdy nie powinieneś utracać wiary w siebie? Teraz spójrz. Jesteś nikim.
„To co uważasz za złe, może właśnie być dobrym. Idź za płomieniami…” ~ medyczka klanu Miedzi
„— Od dziś Pustką będziesz znana, lecz nie będziesz szanowana. Prowadzić będziesz koty w złą drogę, nikczemne życie i trwogę.”
— Pod powierzchnią wody, nikt nie czuje się bezpiecznie, tym bardziej jak wróg zatopi w zagrożonym pazury…
Medyczka Klanu Cienia dostaje przepowiednię, o trzech inkarnacjach. Nie jest pewna co oznacza ta wizja. Czy trzy koty zdołają uratować Klan Cienia przed zagładą?
Jesteś godny dołączyć do Mrocznej Puszczy. Ciemność cię nie przestraszy. Ale musisz być oddany tylko nam, a jak złamiesz tą zasadę to poniesiesz surowe konsekwencje.
Pewna kotka nie mogła znieść patrzenia się na niewinne, zabijane koty i sama zaczęła być jak one aby zobaczyć jak się czują. W chwili śmierci zrozumiała jednak, że i tak cierpią one bardziej od niej.
„Nie możesz uciekać wiecznie od swojego przeznaczenia – parsknął, wysuwając pazury – Czas, aby się wypełniło.”
„Dusze zaginionych kotów zabiera tajemnicza siła, której żródło znajduje się wśród górskich szczytów…”
Ten księżyc… on, przepowiada przyszłość tego klanu—szepnęła—ale nie obronimy go, jeśli nie będziemy wierzyć…
” — Odnaleźć sens życia to jak szukać światła w mroku – bez celu każda chwila jest jedynie chwilą, a nie krokiem w stronę przyszłości —”
— Nie obchodzi mnie to. […] Nic już mnie nie obchodzi. Liczyły się tylko moje kocięta, ale ich już nie ma.
,,Skoro więc tak mówisz – musi to być prawda. Ogień uratuje Klan Pioruna„
Historia kotki, która po nieudanej próbie zniszczenia Klanów trafia do Mrocznej Puszczy i zabija przebywające tam dusze. Jednak pewnego dnia pojawi się coś, czego nie będzie w stanie pokonać sama.
„— Bądź uważna na słowa, które wypowiadasz. Tylko ty masz nad nimi władzę, a one łatwo mogą ją przejąć nad tobą.”
„— To mi się zaczyna podobać. — Mruknęłam, oblizując swoje wargi. — Zostałam wojowniczką Mrocznej Puszczy. — Odeszłam od miejsca zbrodni, pozostawiając za sobą stare życie.”
Późnej jesieni rodzi się Płomyczka wraz z swym rodzeństwem. Jednak szybko zakochuje się w pewnym wojowniku, czy jej decyzje będą miały wspólnego do losu wszystkich Klanów? Jak bardzo okaże się ważna?
To nie gwiazdy oświetlają mą drogę lecz serce mrocznego wojownika pokazuje mi trwogę. Ale w głębi wiem, że wszystkiego żałuję i źle się z tym czuję.
Nigdy nie zabiłbym tych kotów z plemienia, nie zasługują na śmierć. Strzała coś kombinuje. Ja wiem o tym, nie dopuszczę do kolejnych śmierci przez tego głupca.
Ognista Gwiazda będzie musiał udowodnić swoje oddanie do nowej partnerki — Piaskowej Burzy, tak, aby ta uwierzyła, że miłość jej i płomiennorudego kocura przetrwa do końca ich życia.
Czuję się niezauważalny, odrzucony. Dlaczego każdy mnie tak traktuje? Co takiego niby zrobiłem? Spokojnie, nic nie szkodzi, wiem że zemsta nie zawsze jest słodka, ale moja będzie wręcz przesłodzona…
Tracisz wszystko, a dostajesz nic. Życie jest właśnie takie niesprawiedliwe i nieszczęśliwe.
Burza z piorunami szaleje, a Ciemny Las przejął panowanie nad wszystkimi Klanami, a jedna kotka żałowała swojego wyboru, mszcząc się nieudanie na złych przodkach.
,, — Nie jesteś godna by żyć, Liściasta Sadzawko — to powiedziawszy poturlała jagody śmierci w stronę matki”