Draco Malfoy nie wie czym jest miłość. Nie wie jak to jest stracić wszystko, a zyskać więcej.
Bycie charłaczką – najgorszy horror jaki może spotkać osobę czystej krwi. Lecz gdy ten problem zniknął pojawiło się na jego miejsce tysiąc kolejnych, w tym platynowłose utrapienie – Malfoy.
„Nigdy nie zapomnij kim jesteś”, te słowa tak często powtarzano młodej czarownicy, aż przekonano ją, że jest lepsza od nich. Jednak wystarczył jeden list by wywrócić jej życie do góry nogami.
When I hear that trumpet sound I’m gonna rise right out of the ground ain’t no grave can hold my body down.
Madeleine Lacroix to uczennica akademii Beauxbatons. Została wybrana do reprezentowania szkoły w turnieju trójmagicznym. Jej celem było nie zawieść bliskich, ale czy będzie to jej priorytetem?
Hufflepuff to dom słabeuszy, niezdar. Nudny i beznadziejny! Też tak sądzisz? W takim razie pozwól, że opowiem Ci moją historię. Może wpłynie ona choć trochę na Twoje zdanie, na temat tego domu.
Kiedy miłość łączy dwie osoby z dwóch światów, jedno z nich będzie musiało zapłacić najwyższą ceną za tą miłość.
– Will Solace – Przedstawił się w pewnym momencie blondyn, wyciągając w moim kierunku pewnie rękę, którą po chwili wahania ścisnęłam – Witaj w obozie Herosów…
─ Ewentualnie najpiękniejsza blondyneczka na świecie. ─ Strzeliłam sobie mentalnie otwartą dłonią w czoło. To przecież jasne, że Aurora musi coś odwalić pierwszego dnia.
Więc zagramy w pewną grę, okey? Wszystkie chwyty dozwolone, jednak zasada jest jedna. Kto pierwszy się zakocha – odpada…
❝Nie wiem, czy to zauważyłeś, ale chwilę przed wyznaniem, że ma tutaj wszystko, co kocha, zerknęła na ciebie.❞
„- Draco – rzekł Czarny Pan, gdy platynowłosy miał już odejść. Wyprostował się na swoim tronie, obok niego zasyczała Nagini. – Nie zawiedź mnie – uniósł dumnie brodę, chłopak przytaknął. Bez oporów.”
When I hear that trumpet sound I’m gonna rise right out of the ground Ain’t no grave can hold my body down.
Piąty rok w Hogwarcie nie zapowiada się szczęśliwie dla Carli. Od samego początku uwzięła się na nią nowa nauczycielka od OPCM. Na swoim szlabanie dziewczyna poznaje Harry’ego. Czy coś ich połączy?
Wnet jej kasztanowe włosy opętał artystyczny nieład, a z oczu jak z nieba padał skośny deszcz. Nie wiedziała nawet, dlaczego dniami opłakuje jego stratę. Któż by pomyślał, że to go od zawsze kochała?
„- Przyznaj Potter – oblizała swoje malinowe wargi i przybliżyła swoją twarz do jego twarzy. – Te lata nie byłyby takie fajne, gdyby nie ja – uśmiechnęła się szyderczo i wpiła w jego wargi.”
Co się stanie, gdy czwórka słynnych gryfonów spotka na swojej drodze tak zwaną istną legendę znaną w całej Szkole Magi i Czarodziejstwa Hogwart?
Miłość nie zawsze jest usiana różami i pozbawiona wszelkich trosk. Adelina i Legolas przekonali się, że ich uczucie wymaga od nich tysiąca wylanych łez i ciągłych bolesnych poświęceń.
– Chodzi o to, że masz ją w sobie rozkochać, pochodzić z tydzień i zostawić. Taka regułka Huncwotów. Zdobądź, zalicz, zostaw – Dokończył obojętnie zerkając na nieśmiałą dziewczynę w rogu pokoju.
Szkół magii jest wiele. Najbardziej znaną jest Hogwart. Za to najmniej Instytut Wolftown. Może trochę Ci o nim opowiem…
Przesądy mugoli są dziwne, nigdy u nich się nie spełniają. Ale tu… W świecie magii, wszystko jest możliwe. Każda legenda, przepowiednia czy też głupi przesąd… Jest możliwy. 13, to dzień pechowy.
– Raven. – wypowiedział moje imię tak jak nigdy. W jego słowach słychać było skruchę, a w oczach błyszczały się łzy. Wiedziałam, że on nie jest zły.
Piękna uczennica i wierna śmierciożerczyni. Poznaj historię córki Evana Rosiera!
Tom starał się zachowywać granice. Ale uwielbiał to. Całkowicie mu ulegała, przyjaźnili się, jednak wiedziała kiedy się wycofać. Właśnie do tego była mu potrzebna – Do ustalania granic.
Geniusz to za mało powiedziane. Artystka, jedyna w swoim rodzaju, jeżeli chodzi o kunszt. Przed wami jej wysokość, Królowa Żartów!
Moja kariera niedługo się skończy. Opuszczę raz na zawsze serial zwany życiem. Moja postać zostanie zapomniana i odrzucona w ciemny kąt. A może właśnie jasny kąt? To wie tylko Bóg lub Merlin…
Łzy zaczęły napływać mi do oczu i nagle odzyskałam czucie w nogach, szybko wybiegłam z pokoju. Kątem oka widziałam jak Dafne wyrywa Pansy list z ręki i słyszałam jak się na nią wydziera.
Każdego dnia budzę się z jego imieniem na ustach, choć wiem, że jego już nie ma.
Wszystko sypie się w najmniej odpowiednim momencie. Wojna za pasem, natłok nowych obowiązków i skomplikowane uczucie na pewno nie należą do prostych spraw, jednak Danielle musi temu stawić czoła.
Czy myślałaś kiedyś, jak by to było żyć w innym świecie? A konkretniej to w świecie stworzonym przez Tolkiena?