Mama Lauren i jej przyjaciółki namówiły je na coroczny, letni obóz, organizowany przez szkołę. Niespodziewanym członkiem tegorocznego wyjazdu okazał się przystojny syn dyrektora szkoły – Shawn Mendes.
Zobaczyłem Cię w niedzielę w kawiarni. Jedno spojrzenie wystarczyło, abyś rozkochała mnie w sobie do szaleństwa.
Próbowałam ukryć fakt, że Cię nienawidzę. Jak to się mówi – prawda zawsze wyjdzie na jaw. To nawet lepiej, że wszystko się wydało. I tym razem nie kłamię.
„Też cię kocham, Vee”. Te słowa obijały się o ściany mojego umysłu jeszcze przez długi czas.
Czy życie wolontariuszki zmieni się po poznaniu tajemniczego chłopaka w parku? Ilu osobom pomoże Sharon? Kim jest nieznajomy?
Tyle nas łączy, prawie nic nie dzieli. Czy to zwykłe zbiegi okoliczności? A może po prostu jesteśmy sobie przeznaczeni?
Byłeś jedynym chłopakiem, który mógłby mnie w jakiś sposób zranić i bezbłędnie to wykorzystałeś.
Czy życie wolontariuszki zmieni się po poznaniu tajemniczego chłopaka w parku? Ilu osobom pomoże Sharon? Kim jest nieznajomy?
Byłeś jedynym chłopakiem, który mógłby mnie w jakiś sposób zranić i bezbłędnie to wykorzystałeś.
Czuję jak robi mi się słabo, więc przystaję chwilę w miejscu i podpieram się o ścianę.
– A czy ty i Curter… – zaczyna, a ja od razu przytakuję głową. – A no to wiesz, pilnuj jej.
(…) – Na razie jeszcze nie wyjeżdżasz – posłałam mu szczery uśmiech. – Więc chodźmy. Złapałam go za rękę i pociągnęłam go za sobą. Ruszyłam biegiem w stronę Central Parku, a chłopak zaraz za mną.
Rodzice Tarryn rozwiedli się. Dziewczyna chcąc połączyć ich znów razem zmieniła się na grosze. Na swojej drodze spotyka jednak kogoś, kto potrafi wprowadzić ją znów na dobrą drogę.
„…Śnił o niej co noc. Co noc taka sama, identyczna. Piękna, zuchwała. On nie tylko o niej śnił. Marzył o niej, kochał ją. Tak, kochał. Kochał kogoś, kto jest wytworem jego wyobraźni…”
– Od tamtego pożegnania z nim, nie usłyszałam od Ciebie, że jest dobrze. On Cię zniszczył i zabrał szczęście. – Nie. To on był moim szczęściem. – Powiedziałam czując słoną ciecz na swoich policzkach.
Nigdy nie sądziła, że będę w stanie go pokochać. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie coś do niego czuć. Nigdy nie sądziła, że będę mogła go darzyć czymś więcej niż tylko znajomość.
Nigdy nie sądziła, że będę w stanie go pokochać. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie coś do niego poczuć. Nigdy nie sądziła, że będę mogła go darzyć czymś więcej niż tylko znajomość.
Zuzanna Mines (czyt. Zuzanna Majns) – 20 letnia dziewczyna, półsierota, opiekunka dziecięca. Zobacz jak potoczy się jej historia.
Los nareszcie wybrał swój tor. Właśnie teraz zaczyna się nowy rozdział, który zapowiada się bardzo obiecująco.
Jak potoczy się Twoja miłosna opowieść w wielkim mieście z dwoma konkurującymi między sobą przystojniakami?
shites_bambino