»Kolejny dzień udawania, że lubię ich wszystkich. Mam dosyć już tego idiotycznego podejścia.«

» Jesteśmy ludźmi. Mieszkamy na Ziemi, tak jak zwierzęta i rośliny. Idea świata wydaje się prosta…«
»Żaden wiatr nie jest pomyślny temu kto nie wie, do którego portu płynie«
»To on zabił, była tego pewna. Jednak niepokoiły ją szepty, które unosiły się w powietrzu niczym bezkresna i zimna mgła«
« ᴘʀᴢᴇʀᴀᴢɪᴌᴀᴍ ꜱɪᴇ̨ ꜱɪᴇʙɪᴇ ᴊᴇꜱᴢᴄᴢᴇ ʙᴀʀᴅᴢɪᴇᴊ ɴɪᴢ̇ ᴡᴄᴢᴇꜱ́ɴɪᴇᴊ. ᴢᴇ ꜱᴛʀᴀᴄʜᴇᴍ ᴍᴏɢᴌᴀᴍ ᴘʀᴢʏᴢɴᴀᴄ́ ᴢ̇ᴇ ᴛᴇɴ ᴡɪᴅᴏᴋ ꜱᴘʀᴀᴡɪᴌ ᴍɪ ꜱᴀᴛʏꜱꜰᴀᴋᴄᴊᴇ̨ »
« Szum drzew otaczał piaszczysta kotlinę. Ciemne, nocne niebo i gwiazdy srebrnej skóry, które lśniły niczym małe świetliki, dodawały specyficznego nastroju. »
»Spotkacie się w pełnię księżyca, w bitwie rozstrzygając proroctwo, które czeka na tą noc od kilkunastu lat«
«Użalał się teraz, nad swoim marnym losem. A to wszystko przez najzimniejszą porę spadających liści»
«Biegli niemal ramię w ramię. Rozmarynowa Łapa lekko wyprzedzał białą kotkę, która robiła wszystko by nie zwolnić»
|A ostatnie co ujrzał odchodząc na zawsze z tamtego miejsca były łzy jego partnerki wpadające do lśniącego strumienia złotego|
„Ciemność spowije świat, najciemniejsza noc nastanie, gdy klany staną do bitwy.”
„— Idźcie w stronę słońca. Wtedy nie zginiecie, a droga wasza zawsze jasna będzie —”



















.Ashfur.