„—Przyjaciele czy konto w grze? Co jest bardziej warte, książę? — zapytał się retorycznie — prędzej czy później stracisz jedno i drugie.”
Flower_Boy
„— Już czas, kochanie. Żaden z nas nie da rady żyć, albo być martwym w ten sposób. Oboje tęsknimy zbyt mocno, żeby ciągnąć to dalej. Pora znowu być razem — powiedział.”
Im więcej mija czasu, tym bardziej się rozpadam…
Jej uśmiech był inny. Wyróżniał się. Taki… Tajemniczy. Ale kiedy tylko na niego spojrzysz, rozumiesz ją calą bez słów.
Bo nieumiejętnie kradnąc jej telefon, ukradł coś jeszcze.
Bo nieumiejętnie kradnąc jej telefon, ukradł coś jeszcze.
Bo nieumiejętnie kradnąc jej telefon, ukradł coś jeszcze.
Niech poczeka, bo one nie kochają go, tak jak ona go kocha.
Bo nieumiejętnie kradnąc jej telefon, ukradł coś jeszcze.
—
You’re in danger…
Koreańska solistka -Kim Jihyo jest w tarapatach. Wszystko przez jednego psychofana, który postanowił zrujnować jej życie. Pewnego dnia jej menadżer postanawia zatrudnić ochroniarza. Kim okaże się być?
-Co mam powiedzieć? Po prostu mi tego nie rób…
Wasza miłość jest, jest niczym. Ale dam wam wybór. Jedno z was zginie. Musicie zdecydować moi drodzy! Albo ty albo ona.
’A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto’
Flower_Boy