Prawdziwa miłość, nie ma swojej daty ważności, ani terminu przedawkowania. Ona była, jest i będzie istnieć zawsze. Każdy chciałby, aby ktoś obdarował go tym uczuciem, ale nie zawsze jest to możliwe.
,,Jesteś tylko przeszłością, która nagle postanowiła postawić mi dużą kawę z mlekiem i trzema łyżeczkami cukru. To żałosne z twojej strony, ale kawą nie pogardzę. Tobą możliwe, że tak.”
Gwiazdy mówiły, że jesteś mi pisany. Szkoda, że planety wróżyły nieszczęście.
– A masz zamiar się nie zgodzić? – parska cichym śmiechem, przekręcając się przodem do mnie.
Bethany nigdy nie sądziła, że może ją cokolwiek łączyć z Noah’em, największym gnojkiem w szkole.
Rebeka – 16 letnia, już prawie 17 letnia niegrzeczna dziewczyna. Christian – 19 letni „bad boy”. Co z tego wyniknie? Przekonaj się sama czytając to opowiadanie!