
Nasi rodzice się nienawidzą i choć mam wrażenie, że przeznaczenie jest przeciwko nam, to nie zrezygnuje z Ciebie, bo jesteś moim powodem.
– Bez urazy ale nie należysz do tych dziewczyn, które można po prostu pocałować. – Zdziwiłbyś się.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Miłość i nienawiść dzieli cienka kreska. Banał, nie? Też tak uważałam, dopóki nie poczułam dziwnych motyli w brzuchu na Jego widok…
– Aiden, huh? – pyta, chociaż wcale nie musi tego robić, bo doskonale zna odpowiedź na zadane przez siebie pytanie.
Serce nie wybiera osoby, ani czasu na miłość. Nie możemy przewidzieć jak skończy się dany związek. Jednak nie można kochać nie wiedząc czym jest cierpienie. Bo miłość potrafi boleć bardziej niż myślisz.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
-Chodzi o to że masz ją w sobie rozkochać, pochodzić z tydzień a potem zostawić. Taka regułka Huncwotów. Zdobądź, zalicz, zostaw.-Dokończył obojętnie zerkając na nieśmiała dziewczynę w rogu pokoju.
Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Czuję jak robi mi się słabo, więc przystaję chwilę w miejscu i podpieram się o ścianę.
Na nią mówią: „Ona jest nikim”. Na niego mówią: „On jest najlepszy.” Czy przez jednego chłopaka ONA stanie się „Tą najlepszą”? Co sprawi, że zauważy ją największy bad boy w szkole?
– W końcu tu złamaliśmy pierwszą z zasad – szepczę, gdy w oczy rzuca mi się znajoma tabliczka z napisem „ZAKAZ WSTĘPU”.
Twój pocałunek sprawia, że wierzę, że mnie teraz ocalisz. Wyglądam na szalenie zakochaną! Sprawiasz, że wyglądam na szalenie zakochaną.
– Kto wygrał? – Unosi jedną brew ku górze, a uśmiech na jego ustach zaczyna mnie niepokoić.
– To nie jest poprawna odpowiedź – mówię, widząc, jak jej tęczówki z lekką obawą skanują całą moją twarz.
– Próbowałem od tego uciec – zaśmiał się – Udało ci się? – spytałam niepewna odpowiedzi. Przyciągnął mnie do swojej piersi i powiedział: – Odkąd cię pokochałem, przestałem uciekać. I mnie pocałował.




































