W murach zamku Hogwart, z barwną wyobraźnią i bystrą iskrą w oku, przysłoniętym pasmem lazurowej grzywki, szuka i odkrywa. Podświadomie zaczyna tworzyć i sam staje się dziełem ,,sztuki adolescencji”.
,,Czarodzieje dzielą się na dwie grupy: tych, którzy bronią się różdżką i tych, którzy bronią się bez różdżki. Problem w tym, że ta druga grupa składa się jedynie z dwóch osób…‘‘
Kordelia jest czarną owcą, czy w domu swojego ojczyma, czy w Drumnstrangu, nikt jej nie wierzy, gdy mówi, że jest prześladowana. Chyba każdy by się poddał, ale co na to powie Wiktor Krum?
,,I tak było praktycznie codziennie. Kilkugodzinne męczące treningi. Harry nie miał praktycznie w ogóle czasu dla siebie i choć nigdy nie dałby tego po sobie poznać, czułam, że ma już tego dość.”
,,Po prostu nie lubię tego chłopaka. A może bardzo go lubię? Dla mnie to nie ma różnicy, ale już na samą myśl, że Harry zastąpi mnie w najbliższym meczu ze Ślizgonami wszystko się we mnie skręca.”
Wcześniej była nikim, jedną z wielu. Teraz jest znaną szukającą. Quidditch jest dla niej całym życiem. Wszystko dla niego poświęciła. Jak potoczy się jej los, gdy na jej drodze staną Huncwoci?