Dwie siostry. Dwa serca. I jeden kocur – TRÓJKĄCIK
Klan.Guwna.Mietowy.Zachod
– Kto tu jest? – spytała, rozglądając się wokół siebie. Nie widziała jednak nikogo. I wtedy zdała sobie sprawę, że ten, kto przemówił jest już martwy.
To już koniec. Koniec. Nigdy mnie tu nie chcieli. Odejdę. Odejdę i nigdy nie wrócę.
To ja jestem tym jedynym. To mnie Klan Gwiazdy będzie się bał. To ja sprawię, że krew poleje się strumieniami. To ja będę najpotężniejszy!
– Nadejdzie burza, którą rozpęta Twój potomek pragnący rozlewu krwi pomiędzy kotami, lecz burze zakończy drugi, chcąc bronić tego, co dobre – Wychrypiał kot o gwieździstym futrze.
,,—Smak krwi wroga nie równa się z niczym!— syknął zdenerwowany po czym ostre pazury zadrapały jej oko.”
,,—Żegnaj Skowronia Łapo, na mnie przyszedł już czas…—wyszeptała kotka po czym złapała swój ostatni oddech.”
„Zaprowadzimy Cię do obozu, tam przywódca zdecyduje co z tobą zrobić”
Mam nadzieję że się spodoba
Ptasia Łapa została boleśnie poraniona przez wilka. Kotkę znajduje miła dwunożna i postanawia się nią zaopiekować. Jednak Ptasia Łapą myśli tylko o powrocie. Czy kotka kiedyś powróci do klanu?
– To za Księżycowe Pióro… – szepną i zamkną oczy. Zanim zapadła całkowita ciemność, usłyszał jak przywódca upada obok niego bezwładnie.
Spojrzał na mnie. Uśmiechnął się
„Musisz mi uwierzyć! To nie byłam ja!”
„Jak to mogło się stać?!”
„Czemu on!? Co on wam zrobił?!”
Powstaje przepowiednia o medyczce, w której łapach spoczywa przyszłość wszystkich klanów.
Zapraszamy wszystkich!
Klan.Guwna.Mietowy.Zachod