Pozwoliłem się utulić czymś innym niż ramionami mojej kobiety. I jeśli ją spotkasz przekaż jej, że jestem czysty. Tylko potrzebuję nowych kluczy do domu.
Zaczynam tonąć we własnym lęku, mam ochotę dotknąć dna, ale to nie jest w mojej krwi.
Byłeś taki w tym dobry, że zaginęłam, i już nikt mnie nie odnajdzie. Chyba doszło do zabójstwa, bo nawet ja nie wiem gdzie mnie pogrzebałeś.
Już nie jesteś moja, ale gdzieś daleko w mojej głowie, nadal mnie kochasz. Przynajmniej jestem szczery.