Widzę jego twarz raz dziennie, jedyne kilka sekund. A jednak myślę o nim cały czas. Nie mogę przestać, on jest jak narkotyk. Uzależnił mnie od siebie.

Czy da się stracić głowę dla kogoś w ciągu dziesięciu dni? Raczej nie. Ale ja nazywam się Suryeon Park. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych.
Moje życie obraca się dookoła jednej rzeczy, perfekcji. Ale czy to źle? Czy to źle, że chcę być idealna? Tak, tak jeśli tracę przy tym siebie.
Jedna noc, jedna godzina, może zmienić wszystko. Gdy już miał nadejść koniec, zjawiła się osoba, która to powstrzymała. Ale czy dobrym rozwiązaniem będzie zaufać jej? Czy to będzie błąd?
Nawet w najbardziej tłocznym miejscu, będziesz jedyną osobą, którą ujrzę. Tylko ty przyciągasz mój wzrok. Bo chcę tylko Ciebie.
Kiedy ma się do odnalezienia sprawcę morderstw w ogromnym mieście, nie ma czasu na pomyłki. Ale czasem tracę poczucie czasu. Tracę je, gdy spoglądam w jego piękne oczy, to one są moją zgubą.
O każdą relację trzeba dbać. Ale on tego nie rozumiał. A ja cierpiałam, miałam dość. Ciągłe konflikty i kłótnie. Chcę się uwolnić, chcę żyć chwilą.
Miała tylko siedem lat. Siedem. A była silniejsza niż większość z nas. Chciałabym mieć tyle siły ile ona. Jedynym co miałam było tylko wsparcie chłopaka, który nie był mnie wart.
Wystarczą tylko trzy miesiące, żeby nawet najsilniejsze uczucie, rozpadło się na milion kawałeczków i odłamków.
Przedstawienie postaci do nowego opowiadania.




























_Baby_Mochi_