„Di Angelo zignorował go, wstał, podszedł do podestu i usiadł na krześle. Poczuł ciężar Tiary. Nie musiał czekać nawet pięciu sekund, żeby z czapki wydobył się głośny odgłos. – Slytherin!”
„Di Angelo zignorował go, wstał, podszedł do podestu i usiadł na krześle. Poczuł ciężar Tiary. Nie musiał czekać nawet pięciu sekund, żeby z czapki wydobył się głośny odgłos. – Slytherin!”
Nico Di Angelo, brat Eleny Rihan, od wielu miesięcy nie daje znaku życia, a Elena dostaje dziwną przepowiednię…
Facet, którego mijałeś dzisiaj na chodniku w drodze do szkoły może być Zeusem, ten facet znad morza, którego widziałeś w wakacje, to być może Posejdon. Tak, bogowie istnieją, a ja jestem córką Aresa.
„Siostra zawsze powtarzała mu, żeby mieć nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro, nadzieję, że będzie dobrze – to było jej motto. Teraz jej nie ma. Czy on w nią nie wierzył? Dlaczego musiała go zostawić?”
„Nic nie jest łatwe, gdy wychowałeś się w Rzymie, a byłeś dzieckiem greckiego boga. Trudno odnaleźć się w świecie, którego od najmłodszych lat miałeś nienawidzić. Ja jednak zawsze byłam inna.”
Słaba, ale silna… Mroczna, ale jasna jak słońce… Lojalna zdrajczyni… Uczciwa mistrzyni przekrętów… Przeklęta i błogosławiona… Córka Posejdona…