W świecie przepełnionym magicznymi stworzeniami jedno z najpotężniejszych królestw chce przejąć władzę nad innymi. Jednakże młody książę nie ma zamiaru poddać się bez walki.

Kiedy nadnaturalne istoty zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach, powstaje stowarzyszenie niezwykłych stworzeń by je znaleźć oraz pokonać tego, który się do tego przyczynił do ich zniknięcia.
Dziewczyna od zawsze była obdarzona optymistycznymi myślami i wiecznie trwającym szczęściem. Chyba jeszcze nikt nie widział jej w innych kolorach. Wszystko się zmieniło tego jednego, cholernego dnia
„Obróciła się na pięcie i wyszła. Zerknęłam na naszyjnik. Bez większego wahania, a także wbrew słowom przyjaciółki, wzięłam go do ręki. Nie miałam zamiaru się z nim rozstawać.”
„Otworzyłam drzwi tak wolno i cicho, jak tylko mogłam. Nie chciałam zwracać na siebie uwagi mamy, która pewnie wciąż była wściekła po kłótni z tatą.”
„— Spróbuj dotknąć mnie jeszcze raz, to nabiję cię na twój własny hak, jasne? — zagroziłam i puściłam jego rękę. Przez chwilę Harry wyglądał nawet na przejętego, ale bardzo szybko uśmiech powrócił. „
„— Twoim przeznaczeniem jest stać się przywódcą Klanu Śniegu. — odparł Królicze Ucho. […] — Zanim jednak to nastąpi, musisz poprawić swoje nastawienie do innych kotów w klanie.”
„[…] — Czyli pasuje do krzywego origami. — Tirana spiorunowała go wzrokiem, jednak widok uśmiechającego się od ucha do ucha chłopaka sprawił, że zmiękła. Nie potrafiła nawet udawać gniewu”
„— już więcej cię nie zostawię. Tym razem naprawdę — powiedział, ciągnąc ze sobą przyjaciółkę. „
„— Po prostu nie możesz. Nie zasługuję na ciebie — obraca się z powrotem do samochodu i wlepia wzrok w drzwi domu, jakby na kogoś czekał.”
„— To nic takiego, naprawdę. Jestem wystarczająco silny by go znokautować — zapewniał ją ciemnowłosy. Zdołał jednak poznać na tyle Clarę, że wiedział, iż jej nie przekona. ”
„Michael uniósł powieki i chwilę wpatrywał się we mnie — co? — Nic… ładnie wyglądasz.”
Recenzje
„Blask na niebie zniknął, a wraz z nim ostatnie światło w moim sercu.”
„George zamarł orientując się, kim jest towarzysz jego przyjaciela. To był on, Dream we własnej osobie.”
„— czemu mu nie powiesz? — Bo on woli Makkari… — spuściła wzrok. […] — Myślę, że to kwestia sporna — odparła Sersi widząc, jak Druig wlepia wzrok w Sevah i uśmiecha się lekko. „
— Monty? Wszystko w porządku? — spytał zaniepokojony i zmartwiony stanem Montgomery’ego. Teraz nie wyglądał ani trochę jak jego przyjaciel, a bardziej wróg, mierzący go wzrokiem. Jakby… Nie był sobą
30 dni wojowników

























































Woody.