Przez sto osiemdziesiąt dwa dni, dostawałam od ciebie jedną różę z liścikiem. Przez pół roku zastanawiałam się kim jesteś. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, jak blisko ciebie byłam, a nie zauważałam.
„Nagle do sali weszła ona – piękność, którą spotkałem tamtego letniego wieczoru… lecz była z nim.”
Dylan obrócił się i spojrzał w moje szklane oczy. Nienawidziłam litości, słabości… ale mimo to przyległam do chłopaka mocno, ciesząc się, że to był koniec. – Już dobrze July, jestem tutaj.
– Masz rację. Z Tobą było fajnie – przyznaję, przez co na jego twarzy pojawia się jeszcze szerszy uśmiech.
Mama Lauren i jej przyjaciółki namówiły je na coroczny, letni obóz, organizowany przez szkołę. Niespodziewanym członkiem tegorocznego wyjazdu okazał się przystojny syn dyrektora szkoły – Shawn Mendes.
Rodzice Tarryn rozwiedli się. Dziewczyna chcąc połączyć ich znów razem zmieniła się na grosze. Na swojej drodze spotyka jednak kogoś, kto potrafi znowu wprowadzić ją na dobrą drogę.
Ułóż bez znajomości cen najdroższy ślub, żeby przebić swojego wroga!
– Zmarł. To było piętnaście lat temu, nie przeżył wypadku, był jeszcze niemowlęciem. – Ale jak…? – Odnalazł mnie. Jest we mnie. Jest częścią mnie…
„Dlaczego tak mnie nienawidzisz, a zaraz potem martwisz się o moje życie?” wiedziałam, że to pytanie mogło zmienić wszystko. I zmieniło…
Cristal nie jest zwykłą nastolatką, podobnie jej brat i przyjaciele. Stara się wieść normalnie życie, jednak na jej drodze pojawia się on, kim jest przystojny chłopak? Czy coś zagraża Cristal?