To trudniejsze, niż nam się zdaje. Trzymamy się tego najmocniej gdy jesteśmy słabi.

Jestem zły w miłości i wiesz, że skłamałbym, gdybym powiedział, że jesteś tą, która mogłaby mnie naprawić.
Myślisz, że jestem głupi? Myślisz, że jestem szalony, mając cię w pamięci? Czy myślisz, że jestem bezradny?
Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas. Że nie spotkamy się już nigdy właśnie. Tam pocałuję cię ostatni raz.
Jesteś jedną z kociaków, które w każdej sytuacji pokazują pazurki. Uwielbiam to.
Widzę ciebie w lustrze i nawet jeśli cię nie ma. Ja rozpoznaję twój głos. Wiem, że tutaj jest coś pomiędzy nami.
To mnie nie boli, gdy ktoś ze mnie kpi. Śniłam dziś sen, a w tym śnie ja i ty.
Mam kieszenie pełne kasy. I może to nie jest wiele, ale cholera, jestem w dobrym miejscu. Nie mam nic do ukrycia.
Nie wiesz czego nie masz. Dopóki tego nie ma. Patrzysz przez swój telefon. Tak jak powinieneś był cały czas.
Tego jak znaleźliśmy się w tej sytuacji pełni agresji. Wiem, że mieliśmy tylko dobre intencje.
Jeśli ja zgaszę światło, Ty chcesz je włączyć. Bo ja wiem, że Ty wolisz dotykać tego, co chcesz zobaczyć.
Kiedy postanowię zwolnić. Będę gotowa by ich pożreć w każdej chwili. Myślę, że to już pora, by im pokazać. Nie będą wiedzieć, co ich uderzyło.
Słodko-krwisty dobiłeś do brzegu, zobacz czy potrafię to znieść, kurcząc się w płytkiej wodzie.
Rodzice Tarryn rozwiedli się. Dziewczyna chcąc połączyć ich znów razem zmieniła się na grosze. Na swojej drodze spotyka jednak kogoś, kto potrafi wprowadzić ją znów na dobrą drogę.
Powiedziałeś, że to wystarczy, ja nie chcę oszczędzać czasu. Na Twoich patetycznych zabawach dla małych dzieci. Przykro mi, ale nie chcę grać.
Miasto kiedy zajdzie słońce jest piękne, tajemnicze… ale też groźne. W końcu nigdy nie wiesz co na Ciebie czeka w ciemności. Dzięki ciemności odkryłam tę wyjątkową tajemnicę…
Wtedy widzę prawdę. Niech oni, niech oni sobie gadają. Bo wiem, że mam kogoś przy sobie.
Piję do rana. Chcę obudzić się, jakbym leżała na chmurach i czuć Twoje ciało tuż obok mojego. Czy chcę, byś mnie chciał? Raczej nie. Wolę zostać singielką i bawić się do rana niż Cię niańczyć.
Sytuacja jest skomplikowana. Pani Jones nienawidzi Nyi i zrobi wszystko, by zniszczyć jej życie. Nie ma pojęcia jednak, że dziewczyna została uprowadzona.
Moje życie się zmieniło, jest interesujące. Odkąd cię nie ma mam wiele wolnych terminów.
Jeśli spędzam dzień bez Ciebie. Wiem, że myślisz o mnie. Zastanawiasz się, co robię.
Robisz się zazdrosny, gdy widzisz mnie z innym. Jednakże nie nalezę ani do nich, ani do Ciebie.
Ja wciąż oddycham, a Ty wraz ze mną. Tym samym powietrzem. Duszę się, a Ty wraz ze mną. Umieramy powoli, a jednak na tyle szybko.
Żyłam nocnym życiem, mówię DOBRANOC i wychodzę. I tonę we wszystkich moich błędach. Następna strona i idę dalej.
Sekundy upływały, a my trwaliśmy w martwej ciszy. Czy Nick też słyszał jak wali moje serce? Stresowałam się, nawet jeśli to on miał mówić, miałam pewne obawy co do naszego planu.











































