,, – Będę Ci pomagać, by mnie nie wyrzucili ze szkoły. – patrzył na mnie wściekły. – Ale nic więcej. Nie podchodź nawet do mnie, jasne! – Jak słońce! „

Czy jedna dziewczyna będzie w stanie okiełznać czterech chłopaków, w dodatku huncwotów?
Poza tym świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy. Taka jest nasza natura.
,, Chcesz, żeby mnie stąd wywalili? Naprawdę tego chcesz? – rzuciłam w jego stronę poduszką.- W końcu tu jestem, a ty nie dajesz mi szansy na normalne życie! Co zrobię, jak mnie wyrzucą?! „
Ona pragnęła jak najszybciej opuścić Hogwart, on wręcz przeciwnie. Żadne z nich nigdy by nie zgadło, że połączy ich coś więcej niż pewne październikowe przyjęcie.
”Tajemniczy błysk w czekoladowych oczach tylko umocnił Scarlett w przekonaniu, że wie z kim ma do czynienia.”
Życie księżniczki nie jest takie proste. Maniery i podejmowanie dobrych decyzji to dopiero początek…
,, – Bycie z rodziny mugoli wcale nie jest takie złe, bo chociaż masz rodziców, którzy cię kochają. Nie jesteś efektem ubocznym przygody mojej matki i to nie ty ją zabiłaś przy porodzie! „
Scarlett to urocza francuzka. Co się stanie, gdy jeden z największych psotników w Hogwarcie pojawi się w jej życiu?
– Ponieważ cię kocham – wypowiedziawszy te słowa, upadła. Umarła na moich ramionach, przeze mnie, dla mnie. Dlaczego ona miała tyle odwagi, aby mi to wyznać a ja nie ? Teraz już za późno…
– Ponieważ cię kocham – wypowiedziawszy te słowa, upadła. Umarła na moich ramionach, przeze mnie, dla mnie. Dlaczego ona miała tyle odwagi, aby mi to wyznać a ja nie ? Teraz już za późno…
,, – Masz to zjeść. Bo inaczej będzie źle. – zaczął machać złowrogo nóżką kurczaka, co mnie trochę rozbawiło. Nagle usłyszałam znajome głosy. Znowu oni. „
– Ponieważ cię kocham – wypowiedziawszy te słowa, upadła. Umarła na moich ramionach, przeze mnie, dla mnie. Dlaczego ona miała tyle odwagi, aby mi to wyznać a ja nie ? Teraz już za późno…
,,Nagle usłyszałam za sobą głośny śmiech dwójki osób. Odwróciłam się i zobaczyłam nad głową pająka. Ogólnie mam arachnofobię, dlatego chociaż nie wydałam żadnego dźwięku, to spadłam z krzesła.”
,, I tak mijały mi kolejne dni. Śniadanie, zajęcia, obiad, czytanie książek i rozmowy na ich temat z Hermioną. Już nie poruszałyśmy tematu sierocińca, za co byłam jej wdzięczna. „
,,Jedyne co mi powiedziano, to to, że moja matka zakochała się w jakimś mugolu. Niestety, on ani trochę nie odwzajemniał jej uczuć. Dlatego dała mu Amortencję”
Nigdy nie ukrywałem przed Selen prawdy. Tak jak prosiła mnie Mia — od najmłodszych lat tłumaczyłem jej co się stało, że nie ma rodziców.
A match made in heaven, paved the road to hell. We’ve been down this path before.
Audrey była cichą i niewinną dziewczyną, która nigdy nie łamała regulaminu Hogwartu. Czasami też jej dobroć i dociekliwość kumulowały się ze sobą, za co pewnego razu musiała zapłacić grubą cenę.
Dźwięczny śmich wydobył się z Twoich ust kiedy James zaczął łaskotać Cię w zgięciu pod kolanami to spowodowało że Syriusz się ocknął, odnosiłaś dziwne wrażenie że Potter zrobił to celowo.
W momencie kiedy zaczęłaś tracić równowagę i lada moment miałaś zderzyć się z twardą podłogą, wpadłaś w umięśnione ramiona Remusa które mocno Cię trzymały.
— Pamiętaj że nawet jeśli zostaniesz wilkołakiem to i tak będziemy Cię kochać i zostaniemy przy Tobie na zawsze.. —
— Nigdy nie zapomnę tego uczucia kiedy zmywałem jej krew z swoich roztrzęsionych dłoni.. —
— Cześć Rosalie — powiedział chłopak całując Cię w dłoń. Gorące usta chłopaka dotknęły Twojej zimnej dłoni wywołując w ten sposób dawno zapomniany dreszczyk.
Każdy najmniejszy ruch powodował wielkie cierpienie. Krew sącząca się z Ciebie, mieszała się z Twoimi łzami. Połamane kości wyginały się pod dziwnymi kątami..
— Co się stało Rose? — zapytałam podchodząc do niej. — Pokłóciłam się z chłopakami. Nienawidzę ich — powiedziała wychodząc na balkon.
— Zostaw moją narzeczoną podstępny Remusie! — krzyknął James rzucając w chłopaka skórką z pomarańczy. Remus uniósł ręce w geście poddania się. Całą siódemką ryknęliście śmiechem.
— Śmiejemy się z żałosnego życia Pana Blacka profesorze — na Twoje słowa cała klasa ryknęła śmiechem w tym sam Syriusz. Slughornowi nie było dane nic powiedzieć, ponieważ zadzwonił dzwonek.
Uśmiechnąłem się szeroko i przeczesałem dłonią włosy a następnie wyszedłem z pokoju i podparłem się o ścianę. ”Woo” — pomyślałem.
— Jeśli chcesz to mogę pocałować, żeby tak nie bolało — podniosłam wzrok na Syriusza, który teraz podpierał głowę na swoich dłoniach i przyglądał się moim poczynaniom. — Z chęcią to zrobię.
Rosalie rozpoczyna swój pierwszy rok w Hogwarcie. Sprawdź, co ją czeka w murach słynnej szkoły magii!
Rosalie rozpoczyna swój pierwszy rok w Hogwarcie. Jak potoczy się jej historia u boku czterech Huncwotów?
Czy uda Ci się przetrwać Dzień Zakochanych w towarzystwie przystojnego Ślizgona? Przekonaj się!
To była chwila. Spadając w otchłań czułam rozpierające mnie od środka szczęście, wiedząc, że za chwilę spotkam miłość swojego życia…































