— John na wszystkie rodzaje tytoniu! Jestem so-cjo-pa-tą, a nie jakimś pożal się boże zwiotczałym intelektualnie romantykiem!

Utraciwszy kontrolę nad własnym życiem, dwójka piekielnie inteligentnych oraz niebezpiecznych nastolatków próbuje uratować świat.
Ogromny, pięknie zdobiony pałac wyobraźni zbudowany na kruchej tafli marzeń mieniącej się tysiącami kolorów, a w okół niego wspomnienia, szczęśliwe wspomnienia.
❝Są jak polewa i babeczka, osobno smakują w porządku, ale dopiero gdy się połączą stworzą coś niesamowitego❞
Dom był w totalnym chaosie, jednak był to zupełnie zaplanowany efekt. Eudoria uwielbiała sprzeciwiać się regułom, dlatego wszędzie można było dostrzec, na przykład odłamane nosy popiersi (…)
— Składam pani wypowiedzenie najmu tego wyjątkowego mieszkania. Pani jest nienormalna! Jak można przechowywać w lodówce części ludzkiego ciała!
Kolejna rocznica powstania warszawskiego, odłóżmy telefony i posłuchajmy Historii naszych pradziadków, bohaterów, którzy nie nosili peleryn ani masek.
— Ale jak to nie zadzwonili?! Podałaś poprawny adres e-mail, numer telefonu? — spytała przejęta brązowooka. Nerwowo przemierzała swój pokuj, co chwila, poprawiając swoją ukochaną koszulę.
(…) Należy nadmienić, że dziewczyna nigdy nie planowała umawiać się na randkę z podłogą, chociaż już wielokrotnie dostawała od niej propozycję spotkania. (…)
Ariel.