Nagły komunikat konduktora wyrwał ją z wodospadu myśli. – Stacja Charlottown! Dojeżdżamy! Pociąg miarowo zwalniał, aż w końcu się zatrzymał.
Nagły komunikat konduktora wyrwał ją z wodospadu myśli. – Stacja Charlottown! Dojeżdżamy! Pociąg miarowo zwalniał, aż w końcu się zatrzymał.
Ogromny, pięknie zdobiony pałac wyobraźni zbudowany na kruchej tafli marzeń mieniącej się tysiącami kolorów, a w okół niego wspomnienia, szczęśliwe wspomnienia.
Może kiedyś, jak zastaniesz mnie tam, gdzie szumią wierzby, zrozumiesz uczucie, którym Ciebie darzyłam, Aniu Shirley.
Miłość można porównać do ptaka. Nieważne jak bardzo staramy się zatrzymać ją w klatce, ona zawsze pragnie się z niej wydostać.
Czarna herbata rozgrzała nas od środka tak, że czuliśmy, jakby w Avonlea znów zaświeciło słońce.