Bo czasem szukamy miłości – za drzwiami, pod kamieniem. Szukamy… a ta miłość, jedna jedyna, stoi tuż koło nas.
Bo czasem szukamy miłości – za drzwiami, pod kamieniem. Szukamy… a ta miłość, jedna jedyna, stoi tuż koło nas.
„— Żyje? — zapytał przyglądając się jak medyczka pochyliła się nad mężczyzną, by go obejrzeć. — Bo jeśli nie to bez sen… — Won.”
Jestem tajemnicą skrywaną wśród tutejszego lasu, tutejszych drzew, ale gdy wkroczysz na mój teren, wszystko zostanie wyjawione.