Vipsweetka
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Koniec.
„Czy opłaca kochać kogoś, kogo mogę stracić w każdej chwili?”- Jeśli twa miłość prawdziwa, to nie pozwolisz, aby ta osoba odeszła…
– Znajdę cię – jego spokojny ton, wydawał się być bardzo kuszący, jednak znałam go zbyt dobrze i wiedziałam co może mi zrobić…
– To nie jest poprawna odpowiedź – mówię, widząc, jak jej tęczówki z lekką obawą skanują całą moją twarz.
– Nie przywitasz się? – pytam, widząc, jak Cassidy próbuje coś powiedzieć, jednak w ostateczności spuszcza swój wzrok na moją koszulkę.
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Wejdź i zagłosuj! :D
„Czy ból, czy gniew i żal, i poczucie winy, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne, a nawet przeminąć zupełnie?” Kontynuacja serii „You promise?”.
Jest taka zasada. Jeśli coś się układa między dwoma osobami, to trzecia się nie wcina pomiędzy te dwójkę.
„Czy ból, czy gniew i żal, i poczucie winy, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne, a nawet przeminąć zupełnie?” Kontynuacja serii „You promise?”.
Tyle czasu trwała ta rozłąka, a teraz wracacie i… Niszczycie wszystko co zbudowałam sama.
Jeden się w tobie zakocha, a drugi cię skrzywdzi. Kiedy okaże się, że są braćmi, czy miłość pokona strach?
– Znajdę cię – jego spokojny ton, wydawał się być bardzo kuszący, jednak znałam go zbyt dobrze i wiedziałam co może mi zrobić…
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Studiujesz? Zobacz, czy uda nam się odgadnąć Twój kierunek!
„Czy ból, czy gniew i żal, i poczucie winy, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne, a nawet przeminąć zupełnie?” Kontynuacja serii „You promise?”.
– Znajdę cię – jego spokojny ton, wydawał się być bardzo kuszący, jednak znałam go zbyt dobrze i wiedziałam co może mi zrobić…
„Czy ból, czy gniew i żal, i poczucie winy, i lęk, i rozpacz mogą kiedykolwiek przestać być tak silne, a nawet przeminąć zupełnie?” Kontynuacja serii „You promise?”.
– Niby czym? – pytam, bo nie doszukuje się niczego, co mogłaby mi zrobić. – Nie oszukujmy się, nie masz ze mną szans.
-Boje się, że będę cierpieć – powiedziałam ze smutkiem. –Nie będziesz, nigdy Cię nie zranie. – odpowiedział całując mnie w czoło. –Obiecujesz?- zapytałam z zaszklonymi oczami. –Obiecuje.
Czasami trzeba wysłuchać i drugiej strony siebie.
Oczy zaczęły mi łzawić gdy nagle ten się odwrócił i wbił się w moje usta…
Przeszły mnie przyjemne ciarki, miał strasznie zimne dłonie…
Święta zbliżają się wielkimi krokami.. Próbuję mu pomóc, ale on nic nie rozumie.. Nie wie wszystkiego..
