Nigdy nie miałam lekkiego życia. Trudna sytuacja majątkowa i śmierć mamy nie ułatwiały mi dążenia do celu. Kto by pomyślał, że jedno spotkanie wszystko zmieni…

Sama nie wierzę w to gdzie i z kim mieszkam, ale udało się, jestem na swoim. Znaczy może nie do końca na swoim, bo dzielę to mieszkanie z trzema osobami jednak w końcu nie wiszę młodej parze na głowie
Walczy o lepsze jutro dla swojego ukochanego miasta, które i tak jest już zepsute.
Zeskoczyłaś, nim zdążyłem krzyknąć: „May, nie!” Tym właśnie sposobem złamałem obietnicę, złożoną Ci ostatniej nocy…
Barwa jego oczu przywodziła na myśl jeden z tych wonnych eliksirów, które pierwszoroczniakom kazał ważyć Slughorn. Julie wiedziała, że w tęczówkach tego chłopaka mogłaby zatracić się na zawsze.





















goodjobnicky