– Dzisiejszy trening odbędzie się pomiędzy Czarną Wdową, a Zimowym Żołnierzem, aby sprawdzić ich sprawność oraz gotowość do późniejszej współpracy. – oznajmił dobrze znany Natashy człowiek…
– Dzisiejszy trening odbędzie się pomiędzy Czarną Wdową, a Zimowym Żołnierzem, aby sprawdzić ich sprawność oraz gotowość do późniejszej współpracy. – oznajmił dobrze znany Natashy człowiek…
— od tej pory Hydra współpracować będzie z Czerwoną Komnatą — ogłosił zbyt dobrze znany Natashy męski głos. Przynajmniej teraz będzie mogła zobaczyć się z Bucky’m… Jej Bucky’m.
-Kim jesteś?-spytał mężczyzna patrząc na mnie z lekkim szokiem. Uśmiechnąłem się pod nosem i poprawiłem po chwili swoją kurtkę. -Jestem Blake Carter, chłopiec, który ma dar władania dymem.
Od zawsze wiedziałam, że tak to się skończy. Naraziłam cię i teraz obie jesteśmy w niebezpieczeństwie, musimy go znaleźć, zanim on znajdzie nas.
Jest tak pusto, cicho, że dostrzegam samą siebie, swoje wnętrze, które mnie dręczy, nie daje spokoju.
Stark nigdy nie lubił narad. Szczególnie narad u Lorda Fury’ego. Lecz cóż zrobić? Obowiązki. „Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność”, jak to zwykł mawiać Nicholas.