O tak, cień u moich stóp. Spójrz w dół, stał się jeszcze większy. Biegnę, ale on podąża za mną. Nikt nie mówił, że tu na górze będzie tak samotnie. Boję się, latanie tak wysoko jest przerażające.
Bo perfekcja jest wtedy, gdy czerń i biel stają się jednością.
Chce się wypowiedzieć na kilka męczących mbie od dawna tematów!Ta strona powoli umiera a to nasza wina.Trzeba temu zapobiec puki możemy!
Wiatr targał moje włosy, niczym dziennikarze moje uczucia.
Oni są prawem, sędzią, Ławą Przysięgłych i katem.
kiru.