Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.
Pamiętaj, że quizy są tworzone przez użytkowników i nie należy ich traktować jako porady medycznej. Jeżeli szukasz informacji dot. depresji lub pomocy, to odwiedź strony: Nastoletnia depresja, Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, Pokonać kryzys.

Narzekajstwo: Wendnsday Addams wszystko mi psuje


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 69

Khaz_24

Khaz_24

ten fragment z slabosciami to przypomnial mi sie mem "zdolnosc: spiewanie, slabosc: choroby psychiczne"
wsm to czy bedzie cos o chorobach psychicznych np bpd, did, autyzm, adhd, depresja itp? bo szczerze to bpd jest czesto strasznie zle przedstawione (wiesz robuenie z nich takich yandere czy cus). jesli nie bylo wczesniej oczywiscie

Odpowiedz
Night_Raven

Night_Raven

Problem z Wednesday widzę właśnie w tym, co w innych bohaterkach kina i literatury współczesnej. Może być wyidealizowana, być edgy-insertem autorki, mary sujkować swoją podróż przez historię tak długo jak spełnia ona właśnie archetyp "revenge hero". Wszystkie uwagi co masz do Śródki spełnia też Mulan w najnowszym rimejku, czy Wu Zetian z "Żelaznej Wdowy" (choć nie wiem czy ta książka w Polsce już wyszła). Rozwój wszystkich tych bohaterek skupia się właśnie na tym że mszczą się one za pomocą "fimejl pałer" na wszystkim co autor uważa za krzywdzące – w Mulan to naturalnie patriarchalna hierarchia społeczna, we Wdowie to cała rasa mężczyzn którzy są seksistowskimi burakami (chyba że są przystojni i queer), a w Wednesday – społeczeństwo które usilnie trzyma się tradycji (w moim przekonaniu). Naturalnie te dziewczyny zawsze triumfują nad siłami zła i przewodzą swojej sprawie, będąc wymarzonym self-insertem nastolatek i young adult które dorastają w rosnąco polaryzującym się społeczeństwie. Wiem że sporo osób patrzy na ten archetyp jako o symbol nadziei i walki, jak odskocznia od problemów jakie same mają w życiu (typu właśnie tradycyjne patriarchalne normy społeczne), ale niestety często taki bohater służy jako idealizacja jednej strony politycznej, demonizując kompletnie wszystko co inne i przeciwko naszej bohaterki. Szkoda bardzo, bo Wednesday zawsze była jedną z moich ulubionych postaci fikcyjnych za swoją nieszablonową klasę połączoną z wrodzonym ekscentryzmem, ale widocznie w tę stronę będą teraz kierować się nasze współczesne prace literackie :/

Odpowiedz
2
TW

TW

•  AUTOR

@Night_Raven Oszty, czyli nie jestem jedyną osobą która tak uważa :,)

Odpowiedz
1
Rainy.Sto.Helit

Rainy.Sto.Helit

To, że zmienili Wednesday jak i jej rodzinę też ma znaczenie.
Netflix chciał zrobić ,,poważniejszy” serial, ale Addamsowie mieli być mimo wszystko śmieszni. Kto kojarzy pierwszą Rodzinę Addamsów z sześćdziesiątego któregoś roku ten wie co mam na myśli. To nie są postacie o których można zrobić serial taki jak Wednesday, bo się zniszczy ich urok (to chyba nie jest właściwe słowo, ale spać mi się chce). Netflixowa Wednesday jest taka… uh. Po prostu, jej postać nie może być traktowana tak 101% na poważnie w moim odczuciu, a Netflix to zrobił. Równie dobrze by mogli nakręcić serial o Festerze i by był podobny efekt.
Dobra, to nie ma sensu, jest druga w nocy, rano poskładam myśli.

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@Rainy.Sto.Helit to ma sens

Odpowiedz
.Toni.

.Toni.

Tak jagby nie oglądałam tego serialu a swoją wiedzę na jego temat czerpie jedynie od tych wszystkich trendów w social mediach oraz mojej siostry ciotecznej która pomimo młodego wieku para się takimi rzeczami bo ma niekontrolowany dostęp do neta i no właśnie… W mediach ludzie chwalili tą postać przede wszystkim za to że robi co chce i ma wywalone na to co o niej myślą (nie wiem czy tak jest ale przynajmniej w tej słynnej scenie z tańcem, która przez wielu jest uważana za "cringe" ale również uznawana właśnie za to że wygląda jak wygląda. No i tak jak już wspominałam w moim innym komentarzu Wednesday przejawia zachowania częste dla osób autystycznych lub posiadających inne podobne zaburzenia. Zazwyczaj osoby takie jak ja mają niezbyt dobra reprezentację w mediach, często jesteśmy ukazywani w stereotypowy i krzywdzący sposób. Dlatego też najlepszą prezentację dla nas stanowią postacie które nawet nie są oficjalnie autystyczne czy coś ale mają tak wiele cech mówiących za tym że headcanony stają się dla ludzi niemal rzeczywistością. I zarówno Wednesday jak i ta jej kolorowa koleżanka spotkały się właśnie z czymś podobnym.
Choć nie uważam ich za jakąś świetna reprezentację, ani ich nie headcanonuje ani nic ale myślę że neuroróżnorodne community jakoś przyczyniło się do popularności serialu i postaci (oraz dzieci takie jak moja kuzynka bo wiadomo Wednesday jest kripi i taka dla dorosłych to się dzieciakowi podoba)

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@.Toni. No właśnie ta reprezentacja autyzmu… Im PRAWIE wyszła moim zdaniem. A prawie robi tu dużą różnicę. Najbardziej mi w niej nie pasuje stwierdzenie Enid, przedstawione jako słuszne, że "Ty naprawdę masz na wszystko wywalone". Jako osoba, którą się tak postrzega, a która NIE ma na wszystko wywalone, boję się, że osoby, które zachowują się tak, jak ja się dawniej zachowywałam (co nie wynikało z "bycia sobą", wręcz przeciwnie – z nieumiejętności przekazania tego, co naprawdę myślę) będą po pierwsze źle odczytywane, a po drugie gloryfikowane i utwierdzane w tym, żeby pozostały w tej mimowolnej masce. Szczerze m9wiąc w pewnym momencie wydawało mi się, że pójdą w stronę pokazania, że to nie jest tak, jak się z boku wydaje – szczególnie wyglądało na to w odcinku z wujkiem Festerem – ale potem zepsuli, przynajmniej według mnie.

Odpowiedz
2
.Toni.

.Toni.

@TW chyba wiem o co ci chodzi i sama wiem jak to jest bo przez wiele lat sama przejawiałam takie zachowanie i niby wyglądało na to że wszystko się zmieni ale nagle znów wróciłam do punktu wyjścia. Nie jestem nawet zła na to że ludzie postrzegają mnie w taki sposób bo wbrew tego co się im wydaje doskonale o tym wiem i jestem owiele bardziej samo świadoma niż na to wygląda. Bo tak naprawdę z ich perspektywy jestem tylko tym dziwnym dzieciakiem który przez większość czasu siedzi w telefonie i ma minę jagby chciał wymordować połowę ludzkości i przy tym jakoś dziwnie się porusza i wymach**e rękami. Jednak zwiększenie świadomości ludzi że takie osoby nie zawsze są takie na jakie się wydają jest niezwykle ważne i rzeczywiście nie fajno że przedstawili to w taki sposób :(

Odpowiedz
1
.Emisia.

.Emisia.

Czytałabym.
Nie wiem zbyt, jak skomentować, ale jeszcze Ironman i doktor Strange mi przyszli na myśl, jeśli chodzi o postacie w stylu "chciałbym być, nie chciałbym pracować z"

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@.Emisia. Aaa… No to teraz czuję motywację do napisania ciągu dalszego

Odpowiedz
1
.Emisia.

.Emisia.

@TW jak masz pomysł to czemu nie

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
grenouille

grenouille

Widzę grę na wiolonczeli co najmniej raz w tygodniu. Po pierwsze: nie gra się tak zgarbionym jak Wednesday na balkonie, po drugie: części utworu z balkonu, który grała nie są fizycznie możliwe do zagrania i po trzecie: jej palce w czasie gry na wiolonczeli są tak sztywno, że nie dałaby rady niczego zagrać. I tak, wiem, że się czepiam, "bo Jenna Ortega się uczyła udawać granie na wiolonczeli", ale mogłaby chociaż w tej scenie na balkonie grać utwór fizycznie możliwy do zagrania.

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@grenouille ja nawet gram na wiolonczeli, I o ile garbienie się rozumiem, bo sama to robię, o tyle faktycznie z jej ruchami coś było nie tak… W ogóle tak to grają zawodowi muzycy ćwiczący 4 godziny dziennie, a nie nastolatka która robi to jako jedno z pięciu hobby… Mam wrażenie.
Plus bardzo chciałam zobaczyć tę scenę jak gra przy pomniku ale bez podkładu i wyciszenia, tylko takie niezręczne solo wśród hałasu ucieczki, którego nikt nie słucha.

Odpowiedz
2
WeraHatake

WeraHatake

Co prawda nadal nie oglądałam tego serialu i raczej tego nie zrobię, ale mega przyjemnie mi się czyta Twoje przemyślenia i czekam na więcej oczywiście ♥

PS Właśnie jestem w trakcie czytania "Dopóki mamy twarze" C.S.Lewisa i powiem Ci, że na ten moment bardzo mi się ta książka podoba – jestem pod wrażeniem :o Jej realizm zachowań bohaterów, ich rozwoju, ale także tak podstawowych spraw, jak jedzenie, odporność na ból czy porywy emocjonalne – nie zawsze autorzy książek kładą na to nacisk, a tutaj naprawdę daje to wrażenie logicznej historii owianej tajemnicą, która ma w sobie mistycyzm, ale i często brutalną ludzką stronę.
Co prawda nie wiem, jak osądzę całość po przeczytaniu, ale na ten moment takie są moje odczucia i cieszę się, że zapisałam sobie Twoją polecajkę ^_^

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@WeraHatake Bardzo się cieszę fest :) moim zdaniem też świetne jest to, że na końcu na jej grobie ludzie piszą, że była najlepszą królową jaką miało ich państwo, mimo, że sama widziała swoje życie jako pasmo porażek. Generalnie uważam, że Lewis przez całe życie oszczędzał na nią całą głębię i złożoność jakie dostał na obdzielenie swoich postaci kobiecych (zwykle mu one jednak wychodzą pozbawione jakichkolwiek cech, a Orual jest w zasadzie ich przeciwieństwem pod tym względem)

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@TW Zdecydowanie Orual jest wielowymiarową postacią i mega dobrze się czyta o jej losach i przemyśleniach. Masz rację, owa sytuacja z memoriałem na grobie jest takim docenieniem, nawet, jeśli ona nie czuła, iż jest tego godna ^_^

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Lilu.

Lilu.

Well, może to dlatego ludzie ją lubią dlatego że ona te umiejętności nabyła poprzez naukę, a niektóre postacie mają je tak o z d*** (nie czytałam szkalnego tronu, ale widzialam nq wattpadzie że ktoś narzekała na glówną bohaterkę, która samych podtytułów miała tyle ze idzie tym wyrzygać, btw mogę ci dać do tego linka, bo autorka fajnie podkreśla kliszowatosc postaci)
Jak dla mnie całokształt serialu jest spoko, a co do samej postaci wednesday-
Nic do niej nie mam, ale nie widzę też w niej nic specjalnego, bo właśnie widzę tą powtarzalność, a jeśli ktoś by zapytał czemu ją lubię, to odpowiedź brzmi: BO NIE DRZE JAPSKA.
Co jak co, ale szanuję ludzi którzy potrafią załatwić swoje sprawy nie podnosząc głosu.
+ ludzie mogą lubić ja po części za to że Jenna jest ładna

Odpowiedz
3
TW

TW

•  AUTOR

@Lilu. Możliwe… Faktycznie na nikogo nie krzyczy, co fajnie. Ale mam wrażenie, że efekt psychologiczny próbuje wywrzeć i wywiera na swoich wrogach ten sam… Mniejsza o to. Jeśli zaś chodzi o to, że nie ma umiejętności z d***… Moim zdaniem jednak trochę ma. To znaczy oczywiście nie do absurdalnych stopni do jakich może to dochodzić i trudno wymagać, żeby w serialu pokazali cały proces jej nauki absolutnie wszystkiego, no ale… Może to ja jestem beztalenciem, ale osiągnięcie mistrzostwa w majsterkowaniu, szermierce, sztukach walki, pisarstwie, grze na wiolonczeli, kilku językach i naukach ścisłych wydaje mi się jednak odrobinę nierealistyczne. I wiem, to postać, i jak na postać wszystko umiejącą i wszystko wiedzącą jest kompetentne zbudowana, ale jednak. Możliwe też, że jej nie lubię bo moim zdaniem ma koszmarny system wartości, a serial nie może się zdecydować, czy przedstawiać ją jako wzór do naśladowania czy nie. Kiedy tego nie robi, jest ok, ale kiedy zaczyna, to się trochę martwię o przyszłość niektórych siedmiolatków którzy to podobno oglądają. I jej ulubionym filozofem jest mój nieulubiony filozof.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
DarkGladiator

DarkGladiator

Nie oglądałem tego serialu, (oglądałem tylko starą Rodzinę Addamsów) więc się nie wypowiem, ale z doktorem House chciałbym pracować. Poważnie.

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@DarkGladiator o… To ciekawe. Czemu?

Odpowiedz
1
DarkGladiator

DarkGladiator

@TW House jest fajną postacią i czuję że bym się z nim dogadał. Co do serialu, nie mam Netflixa i nie prędko się go dorobię

Odpowiedz
1
Stalkujem_TW

Stalkujem_TW

Napiszesz w kontynuacji wersję z Dwightem z "the Office" zamiast Cracksone'a?

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@Stalkujem_TW Nie wiem, możliwe, że ludzkość nie jest na to gotowa (oraz pewnie mało kto tutaj wie kim jest Dwight z the Office)

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej