[…] – Zrobił to jego ojciec, a nie on! – Zaczęłam bronić kocura. – Zabijając go pozwoliłaś cierpieć MI, tak jak kiedyś ty cierpiałaś! […]

Do Klanów dołącza nowe kocię. Jednak odmieni ono wszystko, co zapowiadali przodkowie.

[…] – Zrobił to jego ojciec, a nie on! – Zaczęłam bronić kocura. – Zabijając go pozwoliłaś cierpieć MI, tak jak kiedyś ty cierpiałaś! […]
Do Klanów dołącza nowe kocię. Jednak odmieni ono wszystko, co zapowiadali przodkowie.
Każdy chyba umiera, mnie w życiu nikt nie wspiera. Zabiję się, bo po co mam żyć?
I czuję się źle od tylu lat Chyba nie chce mnie tu świat.
pod moim domem są agenci federalni

Szybsza, lepsza, wygodniejsza