Legolas od dobrych kilkunastu minut chodził w tą i z powrotem po swojej ogromnej książęcej komnacie w oczekiwaniu na odpowiedź na nurtujące go od lat pytanie…

❝Nie mógł oderwać od niej oczu, a jej obecność sprawiała, że serce waliło mu jak oszalałe.❞
Żyję, dzięki niemu. Jestem mu wdzięczna, ale nic poza tym. Czekam, by odejść nie sprawiając nikomu bólu.














LittlePsycho89