Statek. Uśmiecham się, gdy go widzę. Czarna Perła. Nie wychodzę na przywitanie. Nie mam nic do powiedzenie Jack’owi. Nawet głupiego „dziękuje”, gdyby się okazało, że zdjęli klątwe z Willa, w co wątpię
„Mówią, że to klątwa na nim. Ale ja dobrze wiem, że to klątwa na nas. I naszej miłości. „
Droga siostro… • Amaya i Sarai • one shot • Smoczy Książe fanfiction
Jak dawniej • Avatar fanfiction • Krew i błyskawica
Jak dawniej ︎ Avatar fanfiction ︎ Rozdział 1. Znowu w domu
Nikogo już nie oszukuje, nie widze. A moje miętowe oczy są tego doskonałym przykładem…
Nie dałam rady kdpocząć od wyrzutów sumienia przez ten czas… Bo przecież moja matka poświęciła się dla mnie. Tak niedawno..
Otwieram oczy Która jest godzina? 2:00, 5:00,7:00? Nie wiem… Zasypiam jeszcze
Byłam niestabilna już jako mała dziewczynka. Ale to nie moja wina. Gdyby nasza mama bardziej mnie kochała, może bylibyśmy teraz szczęśliwą rodziną królewską. Bo gdzie jest mama i mój brat?
-Kali.. ?-byłam z byt oszołomiona, żeby powiedzieć coś więcej.
Dżungla się pali. Luna chce żebym uciekała. Jednak ja nie zostawię tego w ten sposób.
.Nessa.