– Oh, dobrze wiesz, jak jest… Od kiedy odeszłaś, wiele się tutaj zmieniło. Są… – zawahał się. – Jakby to powiedzieć? – mruknął do siebie pod nosem. – Nowe zasady. Są ci lepsi i ci gorsi.

Pewnego dnia mrok zapukał do moich drzwi, a ja go zaprosiłam do środka. Walka o życie, zemsta, zdrada, nieludzkie istoty, dwaj nienawidzący się bracia i ja po środku tego wszystkiego.








