Caelia, pragnąc odpocząć od ojca, decyduje się zatrudnić w Krainie Wróżek jako sekretarka/asystentka/potrzebne dopisać. Czy to był dobry pomysł? Kwestia wątpliwa, ale, jak to mówią, żyje się raz.
Caelia, pragnąc odpocząć od ojca, decyduje się zatrudnić w Krainie Wróżek jako sekretarka/asystentka/potrzebne dopisać. Czy to był dobry pomysł? Kwestia wątpliwa, ale, jak to mówią, żyje się raz.
„Chociaż szczerze mówiąc, Ronodin już był martwy. Wewnętrznie. Ból i cierpienie, którego doświadczył po przybyciu Kendry, zabiło w nim wszystko.”