Od kiedy mógł sięgnąć pamięcią, Toya był jedynym mieszkańcem swojego domu. Czuł się jak w klatce, odizolowany, choć czuł, że robi to z własnej woli. Aż pewnego dnia odnalazł prezent w ogrodzie…
Od kiedy mógł sięgnąć pamięcią, Toya był jedynym mieszkańcem swojego domu. Czuł się jak w klatce, odizolowany, choć czuł, że robi to z własnej woli. Aż pewnego dnia odnalazł prezent w ogrodzie…
Czy przestraszenie bojącego się ciemności młodszego podczas gry w chowanego jest świetnym pomysłem?
opowiadanie świąteczne || Sześcioro studentów, trzy domki letniskowe i jeden świąteczny koncert charytatywny. Co może pójść nie tak?