– Od tamtego pożegnania z nim, nie usłyszałam od Ciebie, że jest dobrze. On Cię zniszczył i zabrał szczęście. – Nie. To on był moim szczęściem. – Powiedziałam czując słoną ciecz na swoich policzkach.

Obiad w gronie przyjaciół rodziny i zwykła impreza w lesie. Nic nie może pójść źle. Prawda?
Areszt domowy, nadchodząca sprawa w sądzie, zniszczona psychika… Czyli życie Rose w dużym skrócie.
Tylko nie patrz w Jego oczy. Nie poddawaj się temu cholernemu dotykowi. Proszę, nie ufaj Mu. Nie wierz w to, że jesteś Jego słońcem, które rozpala od wewnątrz. Nie pozwalaj mu. Nie możemy być razem.
Myślałam, że choroba zniszczy moje życie. Myliłam się. Ono się dopiero zaczęło.
Cristal nie jest zwykłą nastolatką, tak samo jej brat i przyjaciele. Stara się wieść normalnie życie, jednak na jej drodze pojawia się on, kim jest przystojny chłopak? Czy coś zagraża Cristal?
Hope chciała po prostu zamknąć się w swoim własnym świecie i nikogo tam nie wpuszczać. Cóż, przeznaczenie zaplanowało dla niej całkiem inny scenariusz…
Rebeka – 16 letnia, już prawie 17 letnia niegrzeczna dziewczyna. Christian – 19 letni „bad boy”. Co z tego wyniknie? Przekonaj się sama czytając to opowiadanie!






















