
Do oczu zaczęły napływać mi łzy, a po chwili leciały już po moich policzkach. W głowie rozbrzmiewały mi tylko głosy rodziców…
Na ekranie wyświetliła mi się moja siostra […] Ostrożnie podniosłam telefon, jakby był ze szkła i odebrałam. – Halo? Scarlet? – spytałam
Szybkim ruchem wskoczyłam za kierownicę i odjechałam. Zostawiłam za sobą krzyki sąsiadów, kłótnie rodzeństwa i wymagających rodziców.
Tonę w uczuciach, słodkich jak miód. Pachną jak kwiaty z mych najpiękniejszych snów. Spoglądam dziś w gwiazdy i widzę blask, zobacz, przeciez to ta, nasza lśniąca gwiazda
Spojrzałam w lustro i przejechałam krwistoczerwoną szminką po ustach. Przejrzałam się w swoim odbiciu i uśmiechnęłam. Miałam na sobie czerwoną i obcisłą sukienkę na ramiączkach
Chciałabym już być w domu […] Nagle oślepiło mnie czerwone światło. Zamknęłam oczy i usłyszałam pisk opon […] Łzy napłynęły mi do oczu gdy spojrzałam na nieruchomą sylwetkę mojego ojca
I jednym z nich, jesteś właśnie Ty Wyjątkowa, niepowtarzalna, Piękna i wspaniała Nasza cudowna śnieżynka
Z kosmosu mi spadła, by mnie ratować i cieszyć, i znów uśmiech na twarzy wywołać















Skayusia