Utracona miłość lata, zagubiona wśród słonecznych promieni. W myślach po niej niejasny obraz, ni to sen, ni to jawa…

Rozpoczął koszmar, o którym nie było jej dane wcześniej śnić. Teraz już nawet nie uratuje jej rzewny pocałunek zatroskanej matuli. Przepadła bezpowrotnie…
marcepana