Kordelia jest czarną owcą, czy w domu swojego ojczyma, czy w Drumnstrangu, nikt jej nie wierzy, gdy mówi, że jest prześladowana. Chyba każdy by się poddał, ale co na to powie Wiktor Krum?
Ona nigdy nie zapomni tych dni. Nigdy nie zapomni jego brązowych włosów, sięgających do ramion. Nigdy nie zapomni tego co z nim przeżyła. Nigdy go nie zapomni.
Dumnie uniesiona głowa, oblicze nie wyrażające żadnych uczuć, wrażliwości. Tylko jego piękne, błękitne oczy skrywają nieopisane cierpienie, niezapełnioną pustkę.
Witaj w historii inspirowanej książką „Więzień Labiryntu” pełnej adrenaliny, emocji oraz przyjaźni!
Pewnego dnia budzisz się w windzie. Pamiętasz jedynie swoje imię. Nagle widzisz światło… a potem mnóstwo chłopców. „Witaj w Strefie, świeżynko”.