Bazyliszek ułożył się między nimi, zamykając niebezpieczne oczy. Misja rodzeństwa właśnie się rozpoczęła, ale etap drugi miał nadejść dopiero za wiele, wiele lat.

„Dostałam ten prezent od ojca na 7 urodziny, byłam tak prze szczęśliwa, że zapomniałam o kontrolowaniu swojej mocy, wtedy moje oczy z radości zajaśniały niebieskim kolorem.”
Zostałam wysłana do Beacon Hills, z ważnym zadaniem. Zadaniem, które dotyczy pewnego alfy o imieniu Scott, oraz jego bardzo wyjątkowej watahy…










