Łzy jedna po drugiej skaŁzy porzucenia, samotności i nienawiści do samego siebie. Łzy, które nigdy już nie miały zostać otarte.

— Ale moje głupie serce tego nie rozumie, ono nadal wierzy, że może cię kochać bez żadnych przeszkód…
Di Angelo dawno już nie uśmiechał się szczerze, ale gdy w jego życiu pojawił się blondyn na jego twarzy pojawił się cień prawdziwego uśmiechu.
To koniec, mój chłopak nie żyje a ja…ja znowu zostałem sam…




















igi_2.0