
– Wiem, że ciężko jest się ze mną dogadać, bo mam trudny charakter, ale cholera… chcę Cię.
Tylko nie patrz w Jego oczy. Nie poddawaj się temu cholernemu dotykowi. Proszę, nie ufaj Mu. Nie wierz w to, że jesteś Jego słońcem, które rozpala od wewnątrz. Nie pozwalaj mu. Nie możemy być razem.
Co stanie się, gdy poznasz kogoś, kto jest Ci przeznaczony, ale nie możesz z nim być?
Wszystko się zmienia. On , ja i to co nas łączy. Tylko , czy zdoła nam się to utrzymać ? Może powinnam już zapaść się pod ziemię ? A może zacząć postrzegać to co piękniejsze ?
’A więc jednak Alicja w krainie czarów, mówiłem. Samotność nie jest dobra, nie można izolować się od ludzi.’
14-letnia Karen szczerze nienawidzi Walentynek oraz „miłosnych bzdetów”. Czy wykonując z tajemniczym kolegą z klasy projekt obowiązkowy zmieni zdanie?
”Kłamstwem można niekiedy zajść daleko, ale nie można wrócić…” – Wtedy nie wiedziałam…
Pustka. Brak miłości. Brak jakiegokolwiek poczucia, że jestem tu potrzebna. Czy to zmieni się, gdy do mojego życia wkroczy snowboardzista, który za wszelką cenę będzie chciał uratować moje marzenia?
Ta część będzie dosyć smutna, ale będzie ona wstępem do dalszej przygody…
”Ten, który jest gotów na śmierć, może zostać zabity” – Zgłaszam przeciw! Ja nie jestem! Nawet nigdy nie byłam!
”Są na ziemi trzy tajemnice, trzy rzeczy niepojęte: Piękno, sprawiedliwość i prawda…” – Osobiście nienawidzę tajemnic.
”Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje, słucha, ale nie wierzy, odchodzi, zanim zostanie porzucona” – Tak… Myślę, że ten cytat pasuje idealnie do naszej kontynuacji…
’Panowała kompletna cisza, jedynie liście na drzewach muskane wiatrem delikatnie szumiały. Taka cisza w innym przypadku mogłaby być lekko przerażająca, ale nie, gdy byłam z nim. ’
Jestem 16-latką z marzeniami, a raczej byłam. Teraz sama nie wiem kim jestem. Ale zacznę od początku – oto moja historia…
To czas , kiedy trzeba coś zmienić. Zmienić nas i nasze zachowanie. Musimy się pogodzić z tym , że pobędziemy ze sobą dłużej.
Nicole wkroczyła do zupełnie innego świata. To był skok na głeboką wodę i teraz musi się postarać, żeby tu zostać.
Koniec szkoły to idealna wymówka do zrobienia imprezy. Na jedną z nich idzie Nicole, ale nie sama. Zaprosiła ją jej miłość – Matt.
Koniec szkoły to idealna wymówka do zrobienia imprezy. Na jedną z nich idzie Nicole, ale nie sama. Zaprosiła ją jej miłość – Matt.
Pustka. Brak miłości. Brak jakiegokolwiek poczucia, że jestem tu potrzebna. Czy to zmieni się, gdy do mojego życia wkroczy snowboardzista, który za wszelką cenę będzie chciał uratować moje marzenia?
Naprawdę byłam szczęśliwa idąc do szkoły, taty nie było i wieczorem i rano. Noah okazał się dobry, a Eddie.. stwierdziłam, że jeżeli tak się zachowuje to nie zasługuje na przyjaźń ze mną.







































