„Dmitrij biegł z zawrotną prędkością przez zgliszcza budynków. Wszystko zawalone, rozgrabione, zniszczone, niemal zrównane z ziemią – jak on sam. Jak jego osoba i jego życie. […]”
„Dmitrij biegł z zawrotną prędkością przez zgliszcza budynków. Wszystko zawalone, rozgrabione, zniszczone, niemal zrównane z ziemią – jak on sam. Jak jego osoba i jego życie. […]”